Wpis z mikrobloga

#niedocenianefilmy część 12 - "Grawitacja"

Audiowizualne arcydzieło nagrodzone 7 oscarami, a na filmwebie gorzej jest ocenione od każdej części szybkich i wściekłych... kurtyna.

"Grawitacja" to 1,5 h walki człowieka z brakiem tytułowej grawitacji. Fabuła zaczyna się od niewinnego spaceru kosmicznego, który już wtedy pokazuje możliwości tego filmu - jak ktoś obojętnie przeszedł obok scen początkowych ten raczej nie ma czego szukać dalej. Nie mija chyba 10 minut i bum! Zestrzelona na kawałki przez Rosjan satelita "atakuje" amerykańskich astronautów. Reszta filmu to walka o powrót na Ziemię.

I tak, scenariusz jest banalny i schematyczny. Gdy człowiekowi udaje się zażegnać jedno zagrożenie - chwila oddechu i scenarzyści już jadą z kolejnym. Ale nie ma to żadnego znaczenia. Film jest tak skonstruowany, by zachwycać efektami specjalnymi przez cały czas jego trwania. Nawet nie udaje, że chodzi o coś więcej. Nieprzyjazna człowiekowi kosmiczna próżnia generuje emocje nieustannego zagrożenia. I kibicujemy, by astronauci jak najszybciej ją opuścili.

"Grawitacja" to realizacyjny opus magnum Emmanuela Lubezkiego - pod względami efektów specjalnych dzieło przełomowe w kinie na poziomie Odysei Kosmicznej.

Chociaż generalnie wolę oglądać w kinie emocje wywołane fabułą, a nie zdjęciami, tak ten film naprawdę można miło obejrzeć.

"Grawitację szczególnie polecam wszystkim interesującym się nauką o kosmosie (najrzetelniej przedstawia warunki kosmiczne) oraz ludziom doceniającym warstwę wizualną. Chociaż ja nie należę do tych obydwóch grup to i tak uważam, że obecna ocena tego filmu na filmwebie to jakiś słaby żart. Filmweb - 6,6/10 i u mnie 7,5/10.
#film #kino #filmweb #nauka #kosmos #fizyka #niedocenianefilmy
waro - #niedocenianefilmy część 12 - "Grawitacja"

Audiowizualne arcydzieło nagrodz...

źródło: comment_XWwlVBYZdPsH0YoR6rgqcyzoPeruMhrX.jpg

Pobierz

Jak oceniasz "grawitację"?

  • Arcydzieło 3.1% (5)
  • Rewelacja 4.3% (7)
  • Bardzo dobry 17.3% (28)
  • Dobry 20.4% (33)
  • Średni 22.2% (36)
  • Słaby 13.6% (22)
  • Bardzo słaby 3.1% (5)
  • Gniot 5.6% (9)
  • Jeszcze nie widziałem/-am 6.8% (11)
  • Nie interesuje mnie 3.7% (6)

Oddanych głosów: 162

  • 17
Tak serialnie to mi się w #!$%@? nie podobał. Ta akcja na linie, jakaś lekarka czy kim ona tam była która praktycznie nie zna się na życiu w kosmosie, odległość między chińską stacją kosmiczną a ISS to jakieś 2km czy inny #!$%@?.
No i non stop piszczy/ skamla /wrzeczy czy w/e tego nie szło oglądać.

Za to interstellar to u mnie mocne 9/10.
@waro: fajne efekty, ale fabularnie trochę przynudnawo. niby coś się tam działo, ale w ogóle nie umiałam się "zżyć" z główną bohaterką i nie obchodziło mnie, co się z nią stanie, lol.
@waro: Słaby, podobnie jak Interstellar. Ogólnie to wszystkie te tak hajpowane filmy sci-fi z ostatnich lat byłyby może nawet dobre, gdyby nikt się w nich nie odzywał i gdyby nie próbowano wmówić widzowi, że chodzi o jakieś głębokie kwestie, a nie o efektowne obrazki i efekty specjalne.
Wszyscy gadają, że słaby, bo tylko obrazki, fabuła nudna itd., ale na tym samym bazujący polski "Twój Vincent" jest już na filmwebie uznawany niemalże za arcydzieło z notą 8,3/10. Nie rozumiem.
@WezelGordyjski: nie rozumiesz tej formuły to się nie wypowiadaj. Idąc tropem twojej logiki, powinienem wrzucić tutaj Pulp Fiction, które uważam za film 10/10, a na filmwebie ma "marne" 8,4.
"Grawitacja" to 1,5 h walki człowieka z brakiem tytułowej grawitacji.


@waro: () Akcja filmu dzieje się, pi razy drzwi (bo łączą w nim różne orbity, bardzo odległe od siebie) na LEO, niskiej orbicie okołoziemskiej, gdzie grawitacja jest raptem kilkanaście procent słabsza niż na powierzchni.