Wpis z mikrobloga

@eveeoU moim zdaniem
Ponieważ nie są dostosowane do potrzeb ubezpieczonego. Wszystkich jadą "tą samą miarą" tzn ludzie bez zobowiązań (kredyt,dzieci) mają takie same sumy ubezpieczeń od ryzyka śmierci jak pracownicy z takimi zobowiązaniami. Aktywni sportowo mają bardzo ograniczoną liczbę uszczerbków i suma ubezpieczenia też zazwyczaj jest niska- z drugiej strony mamy firmowego 55 letniego Janusza którego jedyna aktywność to traska do spożywczaka po browara. O chorobach i pobytach w szpitalach nie wspomnę
@Wujek92: No to należy oczywiście zaznaczyć to na początku, ponieważ grupówka może być również o wiele tańsza i bardzo dobrze trafiać w potrzeby (mogą być i warianty). Oczywiście pierwsze badanie potrzeb ;) Coś za coś. Nie każdego jednak będzie stać na dobrą indywidualną ;) Jak się tworzy grupówki to też tak, żeby pasowało pod większość, także nie zawsze musi być tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@eveeoU
Ok, po części się zgodzę, przy czym nie spotkałem jeszcze grupówki w której nie byłem w stanie przebić warunków, zakładając wzrost składki max o 15% a i przypadki niższych składek indywidualnych nie są odosobnione. Grupówki są fajne dla ludzi starych ;) Dodatkowo jakieś 70% spraw sadowych moich klientów dotyczy wypłaty z grupówek.