Wpis z mikrobloga

@rozekpl: dostawczak zjechał na chwilę by umożliwić bezpiecznie wyprzedzanie. Właśnie dzięki wyobraźni i zwracaniu uwagi co się dzieje przed nim i za nim, pozwolił innym bezpiecznie jechać i unikać niebezpiecznych sytuacji. Zawsze dziękuję takim kierowcom is am staram się puszczać tych co jadą szybciej.
  • Odpowiedz
@ihaaaa to powiedz to tym, którzy jadą cała trasę tak. @solo_ta: @wunder_baum: to zdjęcie jest z internetu, podglądowe. Mówię tutaj o samochodach osobowych jadących 90-100 km/h po takich drogach i zjeżdżają tym co jadą 140. Zapraszam np. na trasę od Leszna do Poznania. Serio macie prawko?
  • Odpowiedz
@rozekpl: ja też zjeżdżam, bo jak ktoś jedzie 140 km/h to lepiej niech jedzie swoim pasem, bez gwałtownych ruchów, żeby nie wpadł w poślizg. Oczywiście tylko wtedy, kiedy widzę, że pobocze jest puste.
  • Odpowiedz
  • 217
Widzę że januszowe "nie ma czym więc niech nie wyprzedza" niektórym się udziela... Naprawdę macie tak naebane pod czachą i nie dajcie się wyprzedzić? Przecież tzw ,,margines" to całkiem miły manewr dla osoby która nas wyprzedza i dzięki temu poprawia bezpieczeństwo na drogach.. Ale co ja tam wiem...
  • Odpowiedz
@b0NUS4: Ale niezbyt miły dla pieszych, rowerzystów, aut zatrzymanych awaryjnie, wyjeżdżających z dróg podporządkowanych oraz dla tych, którzy jednak się nie zmieścili. Pobocze nie służy do jazdy i koniec kropka. Takie manewry, to symbol lat 90-tych, kiedy śmiertelność na drogach była największa.
  • Odpowiedz
@rozekpl: coś tam w czipsach leżało. A ty serio trzymasz się środka i nie pozwolisz nikomu się wyprzedzić choćby miał zginąć? Co ci przeszkadza, że ktoś pojedzie sobie dalej? Gest w stronę innych użytkowników drogi nie boli.
  • Odpowiedz
Nie zjeżdżam nigdy i uznaję, że robią to tylko ameby bez wyobraźni. Niezależnie od tego, czy ktoś chce wyprzedzić mnie, czy ktoś wyprzedza z naprzeciwka.
  • Odpowiedz
  • 54
@chechehce tu masz rację. Czasem może dojść do sytacji gdy marginesem porusza się pieszy czy rowerzysta. Dlatego to ma swoje plusy czy minusy... Ale co w przypadku gdy tym pasem porusza się traktor bądź samochód w trybie awaryjnym? Dopuszczalna prędkość 90km/h a ten jedzie 30/40km/h. Przecież jego jazda marginesem nie stwarza niebezpiecznych sytuacji a wręcz przeciwnie, tylko poprawia bezpieczeństwo :) Ponadto według mnie kierowca TIR'a który zjeżdża na margines i daje
  • Odpowiedz
  • 4
@rozekpl Jak ktoś jedzie szybciej to go puszczam, a jak ja jadę szybciej to ktoś mnie puszcza (choćby tir, którego byłoby ciężko normalnie wyprzedzić)
  • Odpowiedz
@b0NUS4: Traktor, wolnobieżny - nie ma sprawy. Auto jadące w trybie awaryjnym ma się zatrzymać w bezpiecznym miejscu, włączyć awaryjne, założyć kamizelkę, rozstawić trójkąt i wezwać pomoc drogową. TIR ma jechać swoim pasem. Jak będzie miejsce, to go wyprzedzę.
  • Odpowiedz
  • 17
@chechehce Dobrze. Życzę Ci naprawdę szczere, żebyś nie musiał nigdy wzywać pomocy drogowej a tym bardziej zjeżdżać na margines gdy dojdzie do sytuacji "podbramkowej" z osobówką wyprzedzającą na 3ciego (w Twoją stronę). Nie wspominając nawet o wyprzedzającym TIRZe, kończącym manewry przy 90km/h, 20m przed Twoją maską...
  • Odpowiedz
Brak wyobraźni lvl 1000


@rozekpl: tak się kiedyś jeździło, jak jeszcze autostrad nie było w Polsce i wszystkie drogi tak wyglądały.
U starszych kierowców nawyk został... zresztą im się nie dziwię, bo tu masz Vmax 90km/h a niejednokrotnie kierowcy napieprzają po 140 i więcej... Janusze się boją i wolą bokiem jechać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz