Wpis z mikrobloga

@matiseq: przez większość życia dziecięco-nastoletniego cała rodzina mi wmawiała, że ja to taka wybredna, że nic nie lubie ble ble ble. A ja po prostu nie cierpię polskiej kuchni, oczywiście z paroma wyjątkami, ale na widok flaków, golonki, zimnych nóżek i innych tego typu specjałów normalnie mam odruch wymiotny. Jak zaczęłam sama kombinować to okazało się, że jednak lubię wiele rzeczy, których nie serwował nikt w rodzinie - szpinak pod każdą