Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w nocy Zenek przeniósł się do Krainy Wiecznych Łowów.
()

Do mnie trafił prawie 10 lat temu, jako inwalida. Przywiązałem się do głupiego gada :(...
Dajcie plusa na pocieszenie.

Niech mu woda będzie zawsze świeża, a ściółka ciepła.

yakhub - Dzisiaj w nocy Zenek przeniósł się do Krainy Wiecznych Łowów.
(-‸ლ)

Do m...

źródło: comment_uWgkrF5d5SrT2yw0vMrHvRIcLPbPxtHq.jpg

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MisterMr: Tak. Węża tej wielkości można bez problemu wziąć na ręce, czy pogłaskać. Nie jest oślizgły (w dotyku przypomina plastik). Owija się w okół czegokolwiek (ręki, czy szyi) - ale jest o wiele za słaby, żeby człowiek cokolwiek poczuł. Generalnie stara się poszukiwać jak najcieplejszego miejsca, co skutkuje tym, że u kobiet od razu próbuje wleźć za dekolt :).
  • Odpowiedz
@marlow: Serio odpowiadam, bez jajec: pogrzało Cię?

Zdarza mi się zjeść pasztet z królika. Ale gdyby mi zdechł "domowy" królik, to przez myśl by mi nie przyszło, żeby go patroszyć i gotować.

Nie mam nic przeciwko futrom, czy skórom, ale niech się tym zajmą hodowle. Zenek spoczął w całości pod ogrodzeniem, w kącie podwórka.
  • Odpowiedz
  • 0
@yakhub nie pogrzało absolutnie. Przecież była tu kiedyś historia o kolesiu który tak zrobił z truchłem ze swojego węża, spoko content:)
  • Odpowiedz
Zęby jadowe mają tylko gatunki jadowite. Zdecydowana większość węży jadowita nie jest. A spośród węży hodowanych w domach - praktycznie żaden (chyba nawet to jest nielegalne). Obstawiam, że w całej Polsce w hodowlach będzie pewnie raptem kilka osobników jadowitych, reszta to dusiciele.

Co do polowania: Widok jest naprawdę niefajny. Co innego oglądać na National Geographic, jak lwy polują na antylopy, a co innego obserwować to z bliska. Wąż przytrzymuje ofiarę pyskiem, owija się kilkakrotnie w okół niej i zaciska, dosłownie zgniatając ją. Ten, co nazwał to "duszeniem" przypuszczam nigdy tego nie widział, bo "duszenie" w tym przypadku to poważnie niedopowiedzenie.
! Przy duszeniu wnętrzności nie wypływają przez odbyt.

Przy okazji: wąż to jest praktycznie jeden wielki mięsień, i jest niewspółmiernie silny w stosunku do swoich rozmiarów. Znajomy miał boa wielkości ok. 4-5kg, i ten wąż był silniejszy ode mnie - jak się postanowił zwinąć, to nie byliśmy w stanie go rozprostować.
  • Odpowiedz
@yakhub również dzięki ale dalej mnie to nurtuje - jest w stanie cię lub kogoś kto go weźmie na ręce ugryźć? Jeżeli tak, to czy jest później z tego jakieś poważniejsze skaleczenie?
  • Odpowiedz