Wpis z mikrobloga

Bylem dzisiaj na randce z tinder. Tak z nudow poszedlem, dla zabicia czasu z jakas przecietna karyna. Zaczelo lekko padac a ja nie wzialem parasola wiec weszlismy do jakiejsc kawiarni zeby sie przed deszczem schowac. Zamowilem sernik ale patrze, karyna chyba lekko zezowata jest. Musze zaspokoic swoja ciekawosc ale troche lipa tak wpatrywac sie w zezowate oko, wiec wymyslilem ze nakarmie ja moim sernikiem i wykorzystam ten moment by obczaic jej uciekajace oko.
Ledwo powstrzymalem sie od smiechu bo faktycznie oko latalo gdzies po suficie, ale karyna jakos tak dziwne maslanie patrzyla na mnie tym silniejszym okiem. Jak juz przestalo padac i szedlem ja odprowadzic do domu to rzucila mi sie na szyje i pocalowala. Glupio bylo odmowic pocalunkowi zeby jej sie przykro nie zrobilo, ale pozniej juz szybciutko odprowadzilem ja do domu. Jeszcze bujala sie tak dziwnie i co chwile ociera o mnie, chyba krzywe nogi, nie wiem. Teraz siedze tu, ona tam. Odczekam kilka dni i uswam pare zeby nie bylo ze jakis wredny jestem.

#pdk #zwiazki #tinder
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sikorka2017 może to tylko ostrzeżenie, żeby nie była naiwna?
Lizać się na pierwszej randce to chyba spore ryzyko.
Niech kontynuuje, ale zwolni trochę i lepiej pozna tego psychopatę lub ukochanego idealnego mężczyznę. W realu.
Albo niech się sama nauczy.

Druga sprawa jest taka, że nawet jeśli koleś jest spoko, to ona w jego oczach traci.
Tu jest dużo niewiadomych, ale strzelam, że oboje są p----------i, ale szczęśliwi.
  • Odpowiedz
@Sikorka2017
99% historii zw z tinder i tych anonimowych mirko o zwiazkach i problemach to wyimaginowane zarzutki wykopowych przegrywow wymyslone placzac z glowa schowana w poduszke zaraz przed snem.
  • Odpowiedz
tak, to wasz styl... Dziewczyna dzieli się radością z wami a wy po niej jak po kobyle lysej. Lubicie tu tylko żale piwniczakow.


@Sikorka2017: Nie no jasne, przeciez jak rozowypasek chwali sie swoja rozwiazloscia to nie mozna nawet pozartowac, trzeba koniecznje jej przyklasnac
  • Odpowiedz
@Sikorka2017: #pdk we wpisie to heheszki/odwołanie do innego wpisu. Także nie spinaj się tak. Sama zainteresowana wie, że to jaja.

@LR300: @sylwester-stallone: ehehehe - pocałunek to rozwiązłość? :D
Wiecie, że nie żyjemy w XVI wieku prawda? Ludzie wiążą się, rozstają, muszą kogoś znaleźć, oczekują bliskości drugiej osoby. Czasy swatek i ruchania grubej kuzynki z kawałkiem pola przeminęły i na szczęście nie powrócą.
  • Odpowiedz
@kamillus:
Napisałem tylko, że to głupota i zbyt szybka akcja. O ile pamiętam ona go fizycznie poznała dopiero parę godzin wcześniej. I o ile sama "wolna miłość" (a raczej szybka), kontakt cielesny, pieszczoty, a nawet sam s--s z nową poznaną osobą mogą być zajebiste, o tyle dorabianie do tego uczuć wyższych i idealizowanie nowo poznanego partnera i tej nowej nieziemskiej więzi emocjonalnej z nim jest po prostu obrazą dla prawdziwej
  • Odpowiedz
@kamillus: Do tego na co się umówią sami zainteresowani i używający go. Jak w życiu wśród par. Nie ma jednej słusznej receptury.
A jeśli masz na myśli, że do ruchania to spoko, pewnie wielu do tego go używa. Ale napisz to OPce(nie mi), której motyle zaraz rozsadzą brzuch, żeby się wstrzymała z nadawaniem imion dzieci.
  • Odpowiedz