Wpis z mikrobloga

@Shusey: Nie wiesz czy to(w sensie tom 1 i tom 2 Otchłani, bo oczywiście te polskie śmiecie muszą jak zwykle rozbijać książkę na dwa tomy, bo hajs się musi zgadzać), to całkowite zamknięcie tej sagi czy autor planuje jeszcze jakieś kontynuacje/spin-offy? Myślę czy nie sięgnąć(ale po angielską wersję bo CHWD Fabryce Słów), ale jak autor miałby to jeszcze ciągnąć i lać wodę tak jak w 2, 3 i 4 tomie to
@Shusey: W sumie to googlnąłem co trzeba i nieco sobie już zaspoilerowałem, ale przynajmniej wiem, że a) dużo w Otchłani lania wody(czego się nie spodziewałem po teoretycznie ostatnim tomie sagi) i b) pewnie będzie kontynuacja albo cała kolejna saga w tym uniwersum.

-_-
@Shusey: Bo to po części powtarzanie treści. Opisywanie zdarzeń drugi raz. Te całe wątki Inavery i Jardira są na dodatek znacznie nudniejsze, a Leesha Paper to jedna z najbardziej #!$%@?ących postaci z jaką miałem do czynienia w książkach w ogóle.

Autor zaczął dobrze w pierwszym tomie historią Arlena, a potem praktycznie całkowicie to olał i zaczął pisać pierdoły. Miałem nadzieję, że chociaż w ostatnim tomie sobie daruje, ale z tego co
@Wiedmolol: To jest ostatnia książka w tym cyklu.
Mnie jakoś odrzuciło uśmiercanie postaci w późniejszych tomach. Jakby próbował, z tego zrobić Pieśni. Nie tego oczekiwałem. xd