Wpis z mikrobloga

Co byście doradzili takiemu Elliotowi Rodgerowi, aby wyszedł z przegrywu? Przecież ten chłopak się wyprowadził od rodziców, miał samochód, wychodził z piwnicy, podróżował po świecie, nie narzekał na finanse, dbał o wygląd... szczerze powiedziawszy zastosował się do wszystkich porad normików a i tak nikogo nie znalazł
#tfwnogf #przegryw #stulejacontent #niebieskiepaski
a.....3 - Co byście doradzili takiemu Elliotowi Rodgerowi, aby wyszedł z przegrywu? P...

źródło: comment_Tv78awkYwpryQm7vb1kheU7i3xeRAybX.jpg

Pobierz
  • 165
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aardwolf: no, tam na każdym kroku chcą Cię wyruchać z kasy, w Polsce masz podobną sytuację w osiedlach pewnej znanej na wypoku mniejszości. Błyskawicznie się zniechęcisz po paru przypadkach nadużycia zaufania.
  • Odpowiedz
@tomtom666: z tyh opowieści które czytałem to dziadki po 70 na wózkach zaliczają na Filipinach.
Zresztą mi nie zależy na seksie.
Ostatni raz rozmawiałem z kobietą ponad 2 i pół roku temu.
Już zwykła rozmowa byłaby osiągnięciem które w tym opresyjnym kraju jest dla mnie niemożliwe.
  • Odpowiedz
@aardwolf: masz cały podręcznik, jak nauczyć się rozmawiać, serio uważasz, że podróż do obcego kraju, nauka obcego języka, obcej kultury, obcych zasad będzie łatwiejsza? Nie obraź się, ale jak dla mnie, to po prostu brak wyobraźni - nie jesteś w stanie wyobrazić sobie, jakie problemy tam czekają.
  • Odpowiedz
@aardwolf: cały dzień czytasz wypowiedzi ludzi, którzy mówią że jesteś nikim, trudno żebyś miał wysoką samoocenę...

WSZYSTKIEGO można się nauczyć. Kwestia poświęconego czasu oraz wybrania odpowiedniego sposobu. Mistrzem pewnie nie będziesz, ale każdy może się nauczyć być +/- normalny.
  • Odpowiedz
@tomtom666: całe 12 lat
Z 10 kursów tańca.
Przeprowadzki z jednego kraju Europejskiego do innego, w samej Polsce mieszkałem w 4 miastach.
Za granicą w 3 krajach
Szybkie randki, portale randkowe.
Rzuciłem prace żeby mieć więcej czasu na szukanie dziewczyny, potem poszedłem do pracy jako szkoleniowiec że może tak znajdę dziewczynę.
Wszystko jak krew w piach spotykając się tylko z coraz większą pogardą.
  • Odpowiedz
@aardwolf: nie nie, pytam, ile poświęciłeś na naukę bycia fajnym, a nie co robiłeś. To trochę jakbyś chciał mieć pracę w IT, ja bym zapytał, ile czasu poświęciłeś na naukę programowania, a Ty byś opowiadał w jakie gry napisane przez inne osoby grałeś i ile filmów o programistach obejrzałeś.
  • Odpowiedz
@aardwolf: zresztą teraz mam już to w dupie przez te 12 lat przez które od ludzi nie spotkało mnie nic poza pogardą nauczyłem się tylko nienawidzić.
To tak jakby Żyd był fajny dla SS-mana.
Nie wierzę w już w istnienie dobra i jakiejś "fajności".
  • Odpowiedz
@tomtom666: to jest wybór świata.
Jakoś na studiach miałem dziewczynę i znajomych.
Dopiero jak poszedłem do pracy to najpierw byłem traktowany jak gówno za bycie Polakiem a jak przez 5 lat tak totalnej samotności że poważnie myślałem o samobójstwie bo nie wypowiadałem nawet 10 słów na miesiąc to już byłem traktowany jak gówno przez wszystkich.
Tak właśnie traktuje ludzi ta #!$%@? cywilizacja.
Najpierw traktuj kogoś latami jak gówno aż mu
  • Odpowiedz
@aardwolf: no cóż, mogłeś zmienić pracę, jak siedziałeś w toksycznym środowisku to się zatrułeś. To jak siedzenie na tagach typu "przegryw" na wykopie.

Tak czy tak, odpowiednią pracą można to wszystko skorygować. Jak nie chcesz pracować nad sobą, to nie pracuj, ale nie popychaj tu głodnych kawałków że pracować się nie da.
  • Odpowiedz