[a.....3]

typowa konwersacja #rozowepaski ehh czemu ja się uczyłem i rozwijałem skoro w dzisiejszym świecie tylko ameby umysłowe mają największe branie i odnoszą największe sukcesy.

– W nocy sobie śpię, śpię, śpię.
– Ja też, ja też!
– A w dzień sobie chodzę, chodzę.
– I ja, i ja!
– A w nocy sobie śpię, śpię, śpię.
– Ja też, ja też!
– A w dzień sobie chodzę, chodzę.
– I ja, i ja!
– No, śniadanie jem, jem, jem.
– Tak? Tak?
– A w sklepie kupuję, kupuję.
– Tak? Super!
– No, śniadanie jem, jem, jem.
– Tak? Tak?
– A w sklepie kupuję, kupuję.
– Tak? Super!
– Umówił się, umówił, umówił!
– Jaa, nie!
– On tak całuje, całuje, całuje!
– Ekstra!
– Umówił się, umówił, umówił!
– Jaa, nie!
– On tak całuje, całuje, całuje!
– Ekstra!...

#tfwnogf #przegryw #stulejacontent #gownowpis #zwiazki #nocnazmiana

[ameneos]

@alh3: chcesz mieć dziewczynę, to idź tam gdzie jest ich dużo więcej niż mężczyzn... Nawet w necie możesz mieć atencję na portalach typu lubimyczytać, czy goodreads... Jak byłem dzieciakiem, to jakoś tak było, że miałem więcej koleżanek niż kolegów(siostra się przydaje...) i te się o mnie zabijały. Tu dochodzi druga kwestia, bo trzeba mieć na kobiety wywalone, a przegrywy są jak skazaniec błagający o litość... Kobiety uwielbiają niedostępnych...

[a.....3]

@ameneos:
jak ktoś jest niedostępny to nie chce związku

[ameneos]

@alh3: no ja nie chcę i widzę jak to działa na płeć przeciwną. Nie wiem czy to można skutecznie udawać.

[a.....3]

@ameneos:
tzw. logika prawdziwego #!$%@?.

[ameneos]

@alh3: rozwiń

[a.....3]

@ameneos:
jakby rozdawali za darmo ferrari to żadna by nie chciała a jak będą sprzedawali za 20 milionów to hurr durr ale fajne auto chciałabym takie

[ameneos]

@alh3: no to zapodam ci inną przypowieść. Zaproś koleżankę czy tam dziwkę jakąś 9/10 do klubu, a najlepiej w miejsce, gdzie często przebywasz, gdzie masz szansę nawiązać bliższą relację. Wiesz jak to wpłynie na inne kobiety, gdy się z taką pokażesz? Najlepiej szepcz jej jakieś słówka do ucha, żeby twarz miała rozpromienioną uśmiechem. Chcica innych kobiet murowana.

[a.....3]

@ameneos:
to tylko świadczy o tym, że różowe to szmaty bo najchętniej pozbawiłyby drugiej osoby partnera

[ameneos]

@alh3: to jedno, ale widzą, że musisz mieć w sobie coś ekstra, że taką przyciągnąłeś. Zaprosiłem na 18 kolegi pewną znajomą, z urody lepsza niż mix Kery Knightley z Audrey Tatou. Ludzie byli w szoku. Największa pięknisia z klasy, taka która do tego jest atencyjną księżniczką, przez cały wieczór się na nas gapiła... Potem w szkole próbowała przyciągnąć moją uwagę, a że nic nie wychodziło, bo jak napisałem jestem niedostępny, to

[a.....3]

@ameneos:
wykorzystywanie pewnych mechanizmów to zwykła manipulacja a gdyby mi zależało na samym stosunku to zapłaciłbym 300 zł i miałbym tą 9/10 bez zbędnych podchodów.

[ameneos]

@alh3: to jak ty byś chciał do siebie kobietę przekonać? Nie chcesz, żeby leciała na twój wygląd, którego zresztą pewnie nie masz(bez obrazy), ale chcesz żeby dziewczyna się w tobie zakochała, ale jednocześnie się boisz do jakiejkolwiek zagadać. Zresztą takich absztyfikantów ładna dziewczyna, nie mówiąc o pięknej, ma na pęczki i się nie wyróżnisz w tłumie... Masz w ogóle jakieś hobby albo chociaż interesującą pracę typu strażak czy tam neurochirurg, boss

[a.....3]

@ameneos:

to jak ty byś chciał do siebie kobietę przekonać?

tak samo jak zapoznaje się kolegów, którzy po pewnym czasie mogą zostać przyjaciółmi. Bez zbędnych podchodów jak się lubimy to możemy kiedyś zostać przyjaciółmi a jak nie to jesteśmy kolegami i tyle.

[ameneos]

@alh3: nie żebym wierzył w miłość, bo dla mnie to tylko chemia w mózgu, ale kobieta która stawia na przyjaciela w związku, nie czując do niego tych motyli w brzuchu a najlepiej jeszcze pożądania, to kobieta po przejściach, zakompleksiona i w desperacji. Albo umiesz kobietę rozpalić, albo zostanie ci koleżeństwo. Sam napisałeś > jak się lubimy to możemy kiedyś zostać przyjaciółmi... A od tego to ona ma masę psiapsiółek, z którymi

[ameneos]

nigdy nie ogarnę tego cytowania...

[a.....3]

@ameneos:

nigdy nie ogarnę tego cytowania...

zaznaczasz tekst i klikasz odpowiedz

kobieta która stawia na przyjaciela w związku, nie czując do niego tych motyli w brzuchu a najlepiej jeszcze pożądania, to kobieta po przejściach, zakompleksiona i w desperacji.

Związki powinno się budować na zaufaniu i przyjaźni a nie na pajacowaniu bo "lepiej mnie zabawił".

Sam napisałeś > jak się lubimy to możemy kiedyś zostać przyjaciółmi

z bycia przyjacielem może wyniknąć coś

[ameneos]

@alh3: i za parę lat jakiś Alvaro pojawi się na orbicie twojej lubej i ona cię zdradzi, żeby poczuć jak to jest z takim wulkanem energii... Poczytaj ile jest rozwodów... Zobacz sobie jak południowcy budują związki. Widziałem kiedyś taki film jak aktorka(Penelope Cruz) ciągłe kłóciła się ze swoim chłopakiem(Bardem) i ciągle do siebie wracali. Widać było tę namiętność. Aż doniczki latały w czasie awantury, a potem łóżko się rozpadało od wibracji...

[a.....3]

@ameneos:

Poczytaj ile jest rozwodów

wg mnie te rozwody wynikają z tego, że takie osoby budowały związek na podrywaniu i zabawianiu się a nie na przyjaźni.

i za parę lat jakiś Alvaro pojawi się na orbicie twojej lubej i ona cię zdradzi, żeby poczuć jak to jest z takim wulkanem energii...

z tego co piszesz wynika, że prostytutki są o wiele lepszą opcją bo przynajmniej nie trzeba udawać kogoś kim się

[ameneos]

@alh3: dla mnie prostytutki to coś obrzydliwego. Mnie w ogóle wymiana płynów ustrojowych nie bawi. Żeby budować przyjaźń trzeba mieć te wspólne zainteresowania. Zrobiłeś coś w tym kierunku?

[a.....3]

@ameneos:
tak, dlatego mam kilku przyjaciół i wielu kolegów

[ameneos]

@alh3: https://youtu.be/FGgYChTTvQE?t=20 zobacz sobie jak ta babka jest w tego gościa wpatrzona. Ale on ma charyzmę i silną osobowość. Masz te cechy?