- Гражданин России #imigranci - umowa internetu na niego, a on nie ma konta bankowego i pieniądze za internet przyjmuje tylko w dzień przyjścia rachunku bo wtedy idzie na pocztę i tam płaci, jak chce mu dać te pieniądze przed bo np. wyjeźdzam to nieeee bo nie ma rachunku i on nie wie ile (co miesiąc przychodzi ten sam rachunek!) - linieje gorzej niż kot, a na łbie jest prawie na zero także mogę się tylko domyślać skąd te włosy w całej łazience, co posprzątam, wystarczy że wejdzie się wylać czy wykąpać i od razu czysta podłoga zamienia się w k---a j----y dywan - nie rozumie zbyt dużo więc trzeba do niego mówić baaaaaaaaardzo woooolno i wyraźnie, do tego ma głos jak kastrat - ostatnio nie umiał obsłużyć domofonu czyli wcisnąć przycisk aby otworzyć kurierowi - ogląda mangę czy inne animę co słychać przez ściany - właściwie poza pracą (czyli 2-3h dziennie) nie wychodzi z domu, wiecznie jest i 90% czasu n--------a po rusku przez telefon - co znowu, słychać przez ściany - często zapomina że w kiblu jest taka magiczna rzecz zwana spłuczką - jak podetrze sobie dupę to papier wyrzuca do kosza na śmieci, a nie do kibla - codziennie tamuje łazienkę na 2h bo się kąpie, napuszcza całą wannę wody i się w niej moczy, każdego dnia - poza tym nie spłukuje za sobą wanny - to jeszcze apropos nadmiaru owłosienia - nie rozumie idei sprzątania, w sensie odkurzy kiedy jego kolei i pochowa naczynia, ale umycie kibla, wanny, podłóg czy kuchenki to już za dużo - wiecznie zajmuje suszarkę, nie ważne że te rzeczy wyschły tydzień temu, nadal mają stać na środku przedpokoju - p---------a mi żel pod prysznic bo widać nie zawsze pamięta aby przynieść swoje mydło z kibla do łazienki aby się nim umyć - potrafi gotując zdjąć skarpetki, rzucić w kuchni na podłogę, a potem wyjść i je tak zostawić na cały dzień
@KolejnyWykopowyJanusz: Chciałabym, to niestety moja rzeczywistość od 2 miesięcy. @Marmeladkas: Ja też lubię poleżeć w wannie, ale nie codziennie po tyle czasu i potrafi to zrobić np. w takich godzinach gdzie wychodzi się do pracy.
@bartekkk: Właśnie nie da, on się kompletnie nie asymiluje, a jak dochodzi do konfrontacji to udaje że nie rozumie albo przytaknie a i tak potem zrobi to sami. Zresztą wiesz jaki był mój szok jak się wprowadziłam i okazało się że on nie jest Polakiem? Ma polsko brzmiące imię, a i mieszkanie to tanich nie należy także poczułam się oszukana. :D
@SzalonyFanMalysza: Wprowadziłam się niedawno, jak oglądałam mieszkanie to było wyglancowane + nikt mnie nie uprzedził, lokalizacyjne mi pasuje bo mam 6 minut do pracy więc na pewno do wakacji się przemęczę. On się nie wyprowadzi, a wyrzucić go przecież nikt nie wyrzuci bo każde z nas ma osobną umowę. @losmarineros: My hero!
@losmarineros: Mam umowę na czas określony i nie mogę się wyprowadzić bez konsekwencji przed upływem 6 miesięcy, poza tym nie chce, ważniejsze jest dla mnie to, że mam blisko do pracy i do centrum, a w domu mało bywam, poza faktem że współlokator ma problematyczne nawyki to mieszkanie jest idealne.
@goodidea: Co mam Ci powiedzieć?:D Taką ma, jak wynajmowałam kawalerkę miałam na rok bez okresu wypowiedzenia, w dwóch wcale nie miałam umowy, a teraz mam taką. Powiem więcej, na moje miejsce w tym mieszkaniu było jeszcze kilkunastu chętnych na castingu, a za pokój trzeba zapłacić kwotę 4 cyfrową. Jak upychałam swój poprzedni pokój to w ciągu 20 minut musiałam zdjąć ogłoszenie bo telefon nie przestawał dzwonić, tylu chętnych. Rynek w
@ImYourPastClaire o ile całość jest p------a, o tyle te wyrzucanie papieru po sraniu do kosza ma uzasadnienie: w dawnym zsrr rury są wąskie i słabe więc papier wrzucony do ubikacji je łatwo zatykal. Stąd się go wyrzucalo do śmieci i to robił przez całe życie, bo w Rosji i byłych republikach (np Litwie) tak bywa, chociaż już zakładają normalnie z tego co się orientuję.
@ImYourPastClaire: Też kiedyś podpisałem taką dziwną umowę, że mam mieszkać, do wakacji, a jeśli będę chciał się wyprowadzić to mam sam znaleźć kogoś na moje miejsce. Mieszkaliśmy tam w trójkę, jeden koleś chciał się przeprowadzić do dziewczyny i zaczął szukać następcy, ale właścicielce nikt się nie podobał, ten za stary, tamta to chyba lesba itp. W końcu przyszedł z jakimś niedojeb@nym typem. Myślałem na początku, że koleś jest głupi albo
@Fevx: @ImYourPastClaire: Tak, z tym papierem to tak jest, w większości Rosji ciągle standardem jest kosz na papier i kartka, żeby nie wrzucać do muszli.
@goodidea: W przypadku najmu na czas określony standardowo nie masz okresu wypowiedzenia i rozwiązanie umowy przed czasem jest możliwe tylko za porozumieniem stron.
- Гражданин России #imigranci
- umowa internetu na niego, a on nie ma konta bankowego i pieniądze za internet przyjmuje tylko w dzień przyjścia rachunku bo wtedy idzie na pocztę i tam płaci, jak chce mu dać te pieniądze przed bo np. wyjeźdzam to nieeee bo nie ma rachunku i on nie wie ile (co miesiąc przychodzi ten sam rachunek!)
- linieje gorzej niż kot, a na łbie jest prawie na zero także mogę się tylko domyślać skąd te włosy w całej łazience, co posprzątam, wystarczy że wejdzie się wylać czy wykąpać i od razu czysta podłoga zamienia się w k---a j----y dywan
- nie rozumie zbyt dużo więc trzeba do niego mówić baaaaaaaaardzo woooolno i wyraźnie, do tego ma głos jak kastrat
- ostatnio nie umiał obsłużyć domofonu czyli wcisnąć przycisk aby otworzyć kurierowi
- ogląda mangę czy inne animę co słychać przez ściany
- właściwie poza pracą (czyli 2-3h dziennie) nie wychodzi z domu, wiecznie jest i 90% czasu n--------a po rusku przez telefon - co znowu, słychać przez ściany
- często zapomina że w kiblu jest taka magiczna rzecz zwana spłuczką
- jak podetrze sobie dupę to papier wyrzuca do kosza na śmieci, a nie do kibla
- codziennie tamuje łazienkę na 2h bo się kąpie, napuszcza całą wannę wody i się w niej moczy, każdego dnia
- poza tym nie spłukuje za sobą wanny - to jeszcze apropos nadmiaru owłosienia
- nie rozumie idei sprzątania, w sensie odkurzy kiedy jego kolei i pochowa naczynia, ale umycie kibla, wanny, podłóg czy kuchenki to już za dużo
- wiecznie zajmuje suszarkę, nie ważne że te rzeczy wyschły tydzień temu, nadal mają stać na środku przedpokoju
- p---------a mi żel pod prysznic bo widać nie zawsze pamięta aby przynieść swoje mydło z kibla do łazienki aby się nim umyć
- potrafi gotując zdjąć skarpetki, rzucić w kuchni na podłogę, a potem wyjść i je tak zostawić na cały dzień
W spojlerze są tylko tagi: serio!
@ImYourPastClaire: ....
Komentarz usunięty przez autora
@Marmeladkas: Ja też lubię poleżeć w wannie, ale nie codziennie po tyle czasu i potrafi to zrobić np. w takich godzinach gdzie wychodzi się do pracy.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@losmarineros: My hero!
Komentarz usunięty przez autora
@goodidea: W przypadku najmu na czas określony standardowo nie masz okresu wypowiedzenia i rozwiązanie umowy przed czasem jest możliwe tylko za porozumieniem stron.