Wpis z mikrobloga

Jak bylem maly to tata zostawial mnie samego w samochodzie i mowil zebym pilnowal zeby nie ukradli. Zesrany zawsze bylem. Kazdy przechodzien to byl potencjalny zlodziej.
  • 17
  • Odpowiedz
@Miscellaneous: mnie kiedyś ojciec zostawił samego w samochodzie i zamknął auto na pilota. Co jakiś czas włączał się alarm, a przechodzący ludzie patrzyli na mnie jak na młodocianego złodzieja, Boże jakie to było żenujące. Przez bitą godzine starałem się nie ruszać, aby nie wzbudzić alarmu... W życiu nie czułem takiego wstydu i złości jak wtedy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 53
@Miscellaneous jak miałam 5-6 lat to mama mnie zostawiła w samochodzie, który stał na małej górce i zapomniała zaciągnąć ręcznego... Nagle samochód zaczyna się toczyć do przodu a ja nie wiedząc co zrobić i ze strachu przed śmiercią wyskoczyłam z środka i próbowałam go trzymać żeby się nie rozbił (wyobrażacie sobie 5-latkę trzymająca jadący samochód? Wtedy nie wiedziałam, że to bez sensu xd). Na szczęście mama nie prostuje kierownicy jak parkuje i
  • Odpowiedz
@Miscellaneous: Teraz, po nagonce na dzieci i psy zamknięte w aucie mógłbyś się bać, że potencjalnie każdy przechodzień może ci wywalić okno w aucie żeby cię uratować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Miscellaneous: To jeszcze nic, mój tata zostawił mnie kiedyś w aucie jak miałem ok. 7-8 lat a sam poszedł załatwiać sprawę kupna mieszkania. Tak się zdarzyło, że przyszły sąsiad nie zauważył naszego auta i mnie w środku (( ͡° ͜ʖ ͡°)) i przypadkiem nas zarysował i uciekł. Nawet nie wiecie jakież było jego zdziwienie jak mój tata zapukał do niego po dwudziestu minutach i powiedział, że miał
  • Odpowiedz
@Achaa: Bardziej mi zapadła w pamięć akcja jak szedł z wielkim starym korkociągiem i na pytanie moje ,,po co to'' odpowiedział: .. będziemy dziadkowi dziure w głowie robić.. Mengele j****y he
  • Odpowiedz