Wpis z mikrobloga

Na codzien posluguje się duńskim i zgadzam sie w 100% przestałem juz sie starac i mowie na "odwal" i wchodzi;D ale czego oczekiwac jak tu ludzie sami siebie nie rozumieja i powtarzaja wszystko po 3x
ludzie sami siebie nie rozumieja i powtarzaja wszystko po 3x


@CryGirl1921: w Islandii po angielsku tak jest, zwłaszcza z tymi starszymi

Nie dziwię się, skoro chcesz powiedzieć np. "work" i mówisz "vork" to rozumieją, a "łork"/"łerk" już ni cholery, bo oni mówią "vork"...

Zapytałem programistę w czym programuje, on zaczął te skróty islandzkim alfabetem gadać... (czyli "A es pje" zamiast "ej es pi")