Wpis z mikrobloga

Zakładam konto specjalnie żeby was o to zapytać.
Otóż jakis czas temu obudziłam się z zakrwawiona koszulą, nie mogłam doszukac się zadnego źródla z ktorego moglaby uchodzic krew, pomyslalam ze najwidoczniej pocieklo mi z nosa podczas snu. Dzis natomiast po przebudzeniu zauwazylam kropelki na scianie naprzeciwko mojego łóżka, wygladalo mi to na krew, zwilzona chusteczka wytarłam jedną z nich i po powachaniu upewnilam sie w tym. Dodam ze sciane od mojego lozka dzieli stolik, nie dotykam jej w czasie snu, a krople maja duzą rozbieżnosc w usytuowaniu. Co to ma byc Mirki? Cos paranormalnego? Czy po prostu kichnełam w nocy na sciane?
#paranormalne
  • 14
@rozowyzarcik: Miałem podobnie jak wróciłem pijany do domu z miesiąc temu. Nastepnego dnia widzę krew na ścianie, w umywalce, na telefonie i na plecach koszuli a ran żadnych. Nadal żyję ( ͡° ͜ʖ ͡°)