[M.....a]

@Kortezjusz: ale ty wiesz że numenera to nie jest przyszłość tylko świat fantasy i to jeszcze odbiegając od oryginału jak Waryś od Maroka

[Kortezjusz]

@MrocznaKapibara: No nie mów, myślałem że historia była oparta na prawdziwych wydarzeniach. Skoro tak to w porządku.

[M.....a]

Fall-From-Grace

@Bethesda_sucks: Po za tym to sukub stworzony ze zła i chaosu który winien się żywić cielesną uciechą choć to że ma matkę faktycznie jest dziwne względem oryginalnego PS

[Ercefet]

@Bethesda_sucks: wiem, pamiętam, grałem w Planescape Torment (z trzy razy). Odnoszę się tylko do wizualnego aspektu postaci (bo nowego Tormenta nie zamierzam dźgać kijem, a z Wasteland 2 żadna postać nie zapadła mi w pamięć).

[Kortezjusz]

"A brak pigmentu to albinizm" faktycznie mój błąd, co nie zmienia faktu że jak dolejesz mleka do kawy, to bliżej mu odcieniem do tego drugiego. Biorąc też pod uwagę to, że dzięki pomocy humanitarnej białego człowieka, śmiertelność w afryce spada, a liczba urodzeń nie. Mirku, czarno to widzę.

[Lisaros]

@Bethesda_sucks: taki temat, a mi powiadomienia nie przysłało ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

Zaraz zabiorę się do lektury.

[A.....n]

@Kortezjusz: recesywność lub nie cechy nie ma wpływu na to, czy długoterminowo cecha będzie się pojawiać częściej czy rzadziej. Tylko dobór ma — tzn. jeśli osoby z recesywnymi genami będą miały potomstwo, to cechy te zanikać nie będą, i w drugą stronę, brak rozmnażania się wśród osób z cechami dominującymi doprowadzi do zaniku. Przy czym to, z kim się rozmnaża, jest cechą mało istotną (tzn. liczy się o tyle, że

[Kortezjusz]

No tak, no fajnie... ale ja to już wiem przyjacielu. Mimo to dzięki za to że poświęciłeś chwilę czasu, aby napisać edukującego posta specjalnie dla mnie, choć jestem tylko anonimowym typem z internetu.

[Lisaros]

@Bethesda_sucks: łał, świetny temat. Trochę sporo shit-postów, ale wciąż wiele rzeczy jest ciekawych i śmiesznych.

Co do problemu drobnego. Niektórzy ludzie po prostu nie powinni tykać tweetera lub generalnie mediów społecznościowych. Co ona napisała, lol. W sumie jestem zdania, że prywatne opinie pracowników firmy to ich prywatna sprawa i nikomu nic do tego.

Tutaj sytuacja jest jednak dosyć nietypowa. InXile już miało kilka wpadek i kolejnych nie potrzebują. W dodatku ona