Wpis z mikrobloga

Mamy w pracy kolegę, który pracuje na 3/4 etatu, więc wychodzi zawsze wcześniej. I codziennie, punkt dwunasta, przechodzi obok nas i mówi "Ja już lecę, cześć." Codziennie te same słowa o tej samej godzinie od trzech lat, jak tu pracuję. To jakaś zdeformowana chińska tortura. Spinam się jak tylko widzę, że już "leci".

#praca #pracbaza #glupieproblemy
  • 17
  • Odpowiedz
@worm_nimda: wszyscy go tu traktują pobłażliwie, bo on ma jakieś upośledznie umysłowe lekkie i ogólnie wszystko uchodzi mu na sucho z tego powodu, ciężko się z nim rozmawia

@TwojStaryToKorniszon: to jest takie kruche źrebię (patrzy wyżej), normalnie bym powiedziała,ale tutaj nawet mi się nie chce z nim gadać;p
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Ty... ale jak to taki niegadaty, cichosiedzący typek i tylko mówi tylko ten tylko jeden tekst tylko w ciągu dnia to naprawdę można to przeżyć.
A jak nie można przeżyć, to potraktować go trochę mniej pobłażliwie i poprosić o mówienie "Do widzenia Szanownemu Państwu.", albo jakiegoś innego wymarzonego tekstu.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Ale ugryzienie komara MA konsekwencje - swędzie potem. Bzyczenie komara trwa długo zanim się wkłuje. A tu gość mówi jeden 2s tekst i znika. No nie mów, że to takie upierdliwe jak coś, czego konsekwencje czuje się przez jakiś czas.

I jak Ci się z nim gadać nie chce i nie chcesz wyjaśnić mu co Cię boli, to wylewanie żali jest bez sensu. Boisz się zepsuć kruche relacje? Czy, że
  • Odpowiedz