• 0
Mam dylemat bo mam propozycje zeby jechac do zakopanego chyba w pierwszy weekend listopada z siostra jej od niedawna mężem, jej kolezankami (chyba dwie z chlopem i chyba 3 same ale mi sie nie podobają jakby co)i do tego jeszcze dwoch ich znajomych ktorych znam z kawalerskiego (jeden bedzie sam, drugi z żoną)

No i mam dylemat bo wydaje mi sie nie opłaca.. Nie wiem jakie beda koszty bo dopiero jak beda wiedziec kto jedzie to zaczna szukac chaupy, ale podobno za nocleg minimum 200,(a wiec moze byc wiecej)a do tego dojazd, żarcie, picie i nie wiem czy cos jeszcze. Podejrzewam ze moze wyjsć za wszystko mi tak z 500-600zl. wiec wydaje mi sie ze aie nie oplaca. Mialbym za to z 9 wizyt w klubach do ktorych ostatnio zaczalem chodzic. Albo jakos optymalniej mozna by to wykorzystac. A to tylko piatkowa noc, sobota i w niedziele o 12 powrót. Nie wiem tez jak by bylo w tym towarzystwie. Z tymi co bylem na kawalerskim bylo spoko, ale jak z tamtymi kolezankami bedzie to niewiadomo.
Czyli w skrócie - szkoda mi kasy, chociaz moze i byloby fajnie(a moze i nie?), ale wydaje mi siie ze ta samą kwote mozna wykorzystac na jakies lepsze atrakcje. Ci co tam jadą są bardziej dziani

Ale nie wypada tak napisac jak wam napisalem a cos musze napisac, bo sie mnie zapytala dzisiaj na fb jedna z tych kolezanek ktora to organizuje bo juz chca rezerwowac domek.
@lastro: akurat w tym terminie jadę nad Bałtyk bo uwielbiam nasze wybrzeże, ale trzeba być stanowczym i nie ulegać innym tym bardziej że masz za to płacić
  • Odpowiedz
@lastro: wszędzie, dosłownie wszędzie ludzi od za$#@##ia że trzeba się przepychać, wszędzie jakieś stragany no i wszędzie jest pod górę(na kacu to jest dramat) ( ͡° ͜ʖ ͡°) a no i tanio też tam nie jest
  • Odpowiedz
Mamy w pracy kolegę, który pracuje na 3/4 etatu, więc wychodzi zawsze wcześniej. I codziennie, punkt dwunasta, przechodzi obok nas i mówi "Ja już lecę, cześć." Codziennie te same słowa o tej samej godzinie od trzech lat, jak tu pracuję. To jakaś zdeformowana chińska tortura. Spinam się jak tylko widzę, że już "leci".

#praca #pracbaza #glupieproblemy
Poznałem fajny #rozowypasek jest ładna, inteligentna, nie jest księżniczką, jest pracowita, dobrze się uczy, umie tańczyć, jest szczera i mnie bardzo lubi. W sobotę się z nią widzę i już powinienem się zadeklarować czy w coś wchodzę, tylko męczy mnie to, że jest, za dobrze, jest nierealnie dobrze...

#glupieproblemy #wyznanie #zwierzenia
zawsze brecham ze studentow kierunkow typu mechanika, automatyka, informatyka itp, ktorzy to wylewaja swoje zale na fejsbukach jaki to ich kierunek jest banalny, jak to maja cholernie malo nauki, SESJA GITEZ I WGL NA BOGATO, #!$%@?, no nie rozumiem tych debili, jestem na szostym roku informatyki, a wlasciwie ją skończyłem, tylko pracuje na pelny etat, mieszkam z mame, nie piore, nie mam dziewczyny, ale za to zajebiaszcze zycie towarzyskie i tylko stekam jak to mi ciezko bo nie daje sobei rady. Ale wpisy tych polglowkow zawsze mnie dodatkowo demotywuja.

#gorzkiezale #firstworldproblem #studbaza #studbazaproblems


  • Odpowiedz