Wpis z mikrobloga

Dla wszystkich hejterów #wosp i nie tylko. Oto moja trzecia w życiu pompa insulinowa. Tę i dwie poprzednie (2007 rok, 2011 i 2016) dostałem oczywiście od Orkiestry. W 2007 roku to był szok, bo chorowałem 2 lata, a dzieci w przedszkolu (w 2007 kończyłem zerówkę) myślały, że jestem robotem i chciały w nią klikać. W 2011 roku wpadłem do fontanny i się zepsuła, więc szpital mi ją wymienił, bo mimo to dobrze prowadziłem swoją chorobę. W 2016 roku pompa już nie chciała współpracować, więc wymieniono mi na kolejną. To niestety być może ostatnia w moim życiu, bo po 26 rż. nie dostanę kolejnej. #chwalesie #zalesie #cukrzyca #cukrzycaboners
Pobierz Cukrzyk2000 - Dla wszystkich hejterów #wosp i nie tylko. Oto moja trzecia w życiu pom...
źródło: comment_0Bc6RqUsGOKIiTQy0BDoiKaxaVWg4NP4.jpg
  • 211
@ililmil pozwolę sobie odpisać. Na cukrzycę zachorowałem ok. półtora roku temu(24 lata wtedy), pierwsze 3 miesiące peny, potem dostałem pompę z NFZ, z której korzystałem niewiele ponad rok. Od dwóch miesięcy z własnej decyzji pompa leży w szufladzie, a ja wróciłem do penów. Z jednej strony pompa rozwiązuje wiele problemów, kłuć się trzeba teoretycznie raz na 3 dni, wbudowany kalkulator (nie musisz pamiętać swoich przeliczników), możliwość podania bolusa rozszerzonego (dobre jak zjesz
@ililmil: na penach byłem przez rok, od pół roku pompa
Mi przede wszystkim pozwoliło unormować cukry w nocy, bo miałem wybicie ok. 3-4 w nocy, a Lantusem ciężko byłoby to zrobić. Mi po prostu jest z pompą wygodniej, nie muszę się kłuć kilka razy dziennie. Osobiście nie miałem oporów przed robieniem sobie zastrzyków publicznie, ale wiem, że wielu ludzi ma, więc tutaj też pompa jest ułatwieniem. Jeszcze co do samego komfortu,
@ililmil a i byłbym zapomniał, jeszcze dwie sprawy: pierwsza to właśnie zgrubienia. Igły do penów maja 0.25mm grubości, wkłucie do pompy jest wyraźnie grubsze. Niestety to widać na skórze, nawet jak trzymasz się tego że maksimum 3 dni na wkłucie wyglądasz jak jakiś narkoman ( ͡º ͜ʖ͡º) no a druga to może najglupszy ale też dla mnie ważny powód: z penami czuje się mniej chory :) pompa
@ililmil: no i jeszcze posiadanie pompy pozwala na takie cuda jak widzisz na wrzuconym wyżej przeze mnie obrazku, czyli stworzenie pętli ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
@Essaith: moje ciało mimo tych zgrubień ma lżej niż przy penach. Od penów miałem brzuch w złym stanie, bo w ramię sam nie zrobię, uda za mało tłuste ( ͡º ͜ʖ͡
@Essaith właśnie ująłeś w swojej odpowiedzi wszystkie moje wątpliwości. Tego się najbardziej obawiam - że w nocy coś wyrwę, że będę ciągle o tym myśleć przebywając poza domem. Co do tego, że z pompą czułeś się "cały czas chory", ciekawe spostrzeżenie. Nie zastanawiałam się nad tym, ale na penach faktycznie mam momenty, że zapominam o chorobie, zazwyczaj kiedy nie planuję jeść, czy wypić czegoś słodkiego. Pompa wciąż kojarzy mi się z uzależnieniem
@matti05 dzięki za odpowiedź! Co do Lantusa - pierwszy rok byłam praktycznie tylko na tej długodziałającej. Mam generalnie kiepskie z nią doświadczenia, myślałam wciąż, że nie działa na mnie odpowiednio. Diabetolog zaproponował, żeby co około pół roku zmieniać insulinę, aktualnie mam Levemir. Niestety poranne cukry rzadko kiedy są poniżej 200, nie potrafię sobie kompletnie z tym poradzić. Brałam i rano i wieczorem, tuż przed snem lub o stałych godzinach, konfiguracje były różne.
@Cukrzyk2000 w 2007 byłeś w przedszkolu? Oj, ale z ciebie młoda dupa. Życzę ci cukiereczków ale w łóżku :-P żeby tylko od tego cukier skakał.
Znajoma w akademiku miała pompę, śmiesznie wibrowała raz na jakiś czas. Ale dzięki niej koleżanka żyła pełnią życia. I o to chodzi :-)
@ililmil u mnie babcia miała typ 2 a ja miałem skłonności genetyczne. Ja zqchorowalem w wieku 13 lat po nie doleczonej grypie. Grypa zaatakowała wyspy w trzustce a organizm zwalczajac chorobę nie bierze jeńców i zniszczył zainfekowane wyspy czyli wszystko. Schudlem 13 kg w tydzień i jak się zsikalem w łóżko poszedłem do ośrodka i wyskoczyło 680 na czczo. Dlatego zawsze się mówi że powikłania po grypowe są gorsze niż grypa i