[md23]

Mój wujek był w Choroszczy. Jak go brali to był tylko agresywnym alkoholikiem, wyszedł jako wrak czlowieka, któremu trzesa się rece, ma problemy z oddychaniem, pali kilka paczek papierosów dziennie. Ogółem całe te #kononowicz #suchodolski

[mudkipz]

@md23: no popatrz, a z bembenem jest wręcz odwrotnie ( ͡º ͜ʖ͡º)

[krowiak]

@md23: wiem co to znaczy. W psychiatrykach nawet niepalący jarają jak smoki. A ci co wchodzą już jako palący #!$%@?ą kilkadziesiąt dziennie.

[md23]

@krowiak nom, ojciec jest jego kuratorem i mu limituje fajki, ale wujek stal się takim nałogowcem, że potrafi oddawać jakieś rzeczy z domu za kilka fajek.

@mudkipz bęben był tylko na obserwacji, na szczęście. Z Choroszczy nie nadawałby contentu

[krowiak]

@md23: kiedyś mi ordynator opowiadał że mimo ogólnopolskiego zakazu palenia w szpitalach, obowiązuje zwyczaj że w psychiatrykach i tak się na jaranie pozwala bo jak by pacjentom tego zakazać to by zrobili taki #!$%@? że wszyscy sanitariusze razem wzięci by nie dali rady. Tam jest inny świat. To co ci rujnuje płuca paradoksalnie odpręża cię na te kilkanaście sekund, bo bez tych fajek to oni by po ścianach chodzili

[mojmir]

@krowiak: schizofrenicy strasznie dużo palą. Ma to związek z choroba. Kiedyś coś o tym czytałem.

[md23]

@mojmir hmm, wujek ma zdiagnozowana schizofrenię

[Mecenas_Piaseczno]

@md23: Dużo zdrowia dla Twojego wujka ogółem.

[j4ace]

@mojmir moja ciocia ma schizofrenię i z tego co słyszałem od rodziny jarała jak smok, dopiero ktoś musiał jej ograniczyć do zera. Więc chyba faktycznie ma to coś z chorobą.

[retrobajery]

@md23: chyba wszystkie #!$%@? pala. nie polecam tego miejsca, w zasadzie nie znam ludzi ze szpitala ale bylem przypadkiem tak jak jareczek. tak wogle wchodze kogos odwiedzic a tam taka baba siedzi ktora znalem z widzenia XD nawet nie wiedzialem ze zamknieta w szpitalu.

oni wszyscy wychodza stamtad #!$%@?, oczy to im sie kreca jak w tych zabawkach

[Zupna]

@mojmir: nikotyna albo jakiś inny związek zawarty w papierosach łagodzi objawy choroby, dlatego palą jak smoki.