Wpis z mikrobloga

Dzień dobry Mirko, siedzę w #pracbaza od godziny. Moje dotychczasowe dokonania:
- wysłany jeden mail (jego treść: "Dzień dobry, potwierdzam, podpis")
- wykonany jeden telefon (ale było zajęte)
- zjedzone śniadanie, wypita herbata

#czujedobrzeczlowiek to będzie dobry czwartek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#dziendobry
  • 94
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vielokont

Chyba te 20% osób wykonuje 80% rzeczy


@Inguz: Nie, tak naprawdę powinniśmy chodzić w biurach do pracy na maksymalnie 4 godziny w miarę uczciwej i intensywnej pracy dziennie. Mało kto jest w stanie pracować 8 godzin z pełną wydajnością.

Niby racja. Ale jak odliczysz kawę, sikanie, szlugi i patrzenie na maile, to z tych 4h na pracę to już nic nie zostanie ;D
  • Odpowiedz
Niby racja. Ale jak odliczysz kawę, sikanie, szlugi i patrzenie na maile, to z tych 4h na pracę to już nic nie zostanie ;D


@maciejg: Wtedy by nie było tyle czasu na pierdoły takie, jak szlugi, kawę i sikanie. Wolałbym 4 godziny takiej intensywnej pracy niż 8 godzin udawania.
  • Odpowiedz
@Vielokont ja rozumiem. Ale zgadnij, z czego lwia część ludków by zrezygnowała: z pitolenia przy fajce, czy roboty?
Potem byłoby "no ja się nie wyrabiam! W 4h to się nie da tyle ogarnąć!"
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: kurde miałem taka prace, było fajnie bo wychodził prison break Ale jak się skończył to zrozumiałem ze gnije w tej pracy i musiałem zmienić ;/ teraz bym wrócił na jakieś pół roku nadrobić seriale ;p
  • Odpowiedz
  • 0
@maciejg
@Vielokont W Szwecji chyba 6-godzinny tryb pracy wprowadzają i sądzę że to było najrozsądniejsze.

@Elusznik Kiedyś sobie myślałem, że fajnie jest gdy płacą od godziny, bo można siedzieć i się obijać, ale dopiero gdy zacząłem pracować to sobie uświadomiłem, że wolałbym jednak zrobić co mam zrobić i iść do domu, gdzie lepiej spożytkowałbym czas.
Także masz rację
  • Odpowiedz
@Inguz dzięki ( ͡° ͜ʖ ͡°) to jest po prostu logiczne, że jak masz robotę, którą można zrobić w 2 godziny, ale płacą ci od godziny, to będziesz ją robił 20. Za to jakby płacili ci za jej wykonanie, możesz zrobić w 2h i iść do domu albo wziąć kolejne zlecenie. Etat i stawka godzinowa demotywują cię do pracowania efektywnie
  • Odpowiedz
Ja uwielbiam na spotkaniach rodzinnych te dialogi w stylu:

- Fuji, a co ty tam właściwie w tej pracy robisz?

- no nic... siedzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- niemożliwe! w poprzednich dwóch też tylko siedziałeś... Jak to jest możliwe, że płacą za siedzenie i nic nie robienie?!


@fuji: pracujesz w jakimś urzędzie?( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
dlatego powinno się płacić za wykonaną robotę, a nie od godziny albo za etat.


@Elusznik: Problem w tym, że na wielu stanowiskach płaci się też za twoją dostępność (jeśli nie pracujesz w fabryce itp.), nie zawsze (nawet programowanie) da się oddzielić tylko pracy twórczej od spotkań, pojawiających się problemów itp.

szkoda mi frajera, który na was łoży ale znając życie pracujecie na koszt podatników ( ͡
  • Odpowiedz
@alh3:

szkoda mi frajera, który na was łoży ale znając życie pracujecie na koszt podatników ( ͡º ͜ʖ͡º)


A kto powiedział, że te osoby pracują w urzędzie? Są takie stanowiska, które polegają na pełnieniu dyżuru, w razie gdyby klient lub pracownik oddziału twojej firmy (prywatnej) miał problem. Tak jak mirek wyżej napisał, płaci się za twoją dostępność i musisz siedzieć w biurze i c--j. Przez
  • Odpowiedz