Wpis z mikrobloga

Sylwester w Zakopanem

Nareszcie udało się uporać ze składaniem tegorocznego ujęcia :D

Chciałem w tym miejscu dodać trochę od siebie, na temat tego jak wyglądał Sylwester okiem mieszkańca Zakopanego.
Jednak gdybym wypisał wszystkie negatywne odczucia i przeżycia z tym związane, powstałby za długi tekst, którego i tak by nikt nie przeczytał :D

Powiem więc jedynie, że pięknie to wszystko wyglądało jedynie z góry ...i może w telewizji. Reszta była kompletnym syfem, zezwierzęceniem i pokazem braku organizacji i zaniedbania, a raczej ignorancji ze strony władz miasta.

Zapraszam do obserwowania #jdfoto

#fotografia #mojezdjecie #tatry #zakopane | FB | Instagram | FAQ
Pobierz
źródło: comment_MIPm1ZyuWz7ZuqlgNveSsVqqHyXKPIip.jpg
  • 28
@yourvictim: @sztygar:

No to tak. Zacznijmy od spraw organizacyjnych. Sprawdziłem i impreza masowa była zgłoszona na 10k osób. Tyle to może było na Równiach, gdy sylwester nie był tam organizowany.

Nawet poprzedniego roku, bez sławnych artystów, ten sylwester zebrał wiele więcej osób. Więc wciskanie ludziom kitu, że tego nie dało się przewidzieć, jest krótko mówiąc śmieszne.

Do tego, całe miasto ubezpieczały "jednostki policji z całego województwa". W sile ilości sztuk
Szczerze mówiąc można śmiało mówić o cudzie, że nikt nie zginął, bo karetka nie dojechała,


@HulajDuszaToLipa: Skąd wiesz? Historie o chorych i cierpiących są mało medialne, w szczególności w kontekście "wielkiego sukcesu zakopiańskiego Sylwestra".