Wpis z mikrobloga

cytowanie pisma świętego świadczy o prostactwie? Serio?


@Duze_piwo: jeśli robisz to nie znając kontekstu i nie mając nawet elementarnego wykształcenia w tej dziedzinie, tylko dlatego, że jakieś wyrwane z kontekstu zdanie sprzed dwóch tysięcy lat skojarzyło ci się z obecną sytuacją, to tak, bo zachowujesz się jak protestanci, którzy we wszystkim widzą albo Boży znak, albo bezpośrednie działanie szatana.
@BojWhucie: @Lawrence_z_Arabii: @Dzonzi:
cytowanie Biblii bez znajomości kontekstu to rzeczywiście albo prostactwo albo trolling bo wydarzenia, które zmusiły rodziców Jezusa do udania się do Egiptu, najprawdopodobniej w ogóle nie miały miejsca (o rzezi niewiniątek nie wspomina ŻADNE źródło z epoki, nawet te pisane przez najbardziej zajadłych krytyków Heroda). Z tego powodu historycy uważają, że cała ta opowieść nie jest wydarzeniem, które faktycznie miało miejsce, tylko jakąś metaforą.
@niedoszly_andrzej: dyskusja jest o Mt 2,13

13 Gdy oni odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić». 14 On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; 15 tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które