Wpis z mikrobloga

  • 4853
Oto wpis, w którym żegnam(y) się z moim jądrem.
Za półtorej godziny utno. Trochę smutno, a trochę straszno. Jednak czego się nie robi aby być zdrowym =)
Każdy plus na odwagę to mniejsze prawdopodobieństwo przerzutów i powikłań wg wzoru 1/liczba plusów. Pomuszcie pls, a już nigdy nie będę trollował ani szkalował na mirko (no chyba, że troszeczkę i tylko w słusznej sprawie ;))

W nawiązaniu do tego wpisu i tego

#zabieg #operacja #jednojajowiec #rakcontent #ucinajo #rakjader #rj
  • 200
  • Odpowiedz
Trzymaj sie Mirku. Pamiętaj, ze jakim jesteś człowiekiem, zależy od tego, co masz w głowie. Pewnie, ze jądra szkoda (i każdego innego kawałka ciała), ale to wszystko po to, by człowiek, ten konkretny egzemplarz, nadal istniał i wciąż główkował, dumał, rozumował. Powodzenia i pisz jak poszło!
  • Odpowiedz
  • 6
Tzn. jajko i tak zazwyczaj wytną ale lepiej jajko niż jajko i przruty w różne inne, duzo bardziej groźne miejsca kadłuba.
  • Odpowiedz
@szpongiel: mój kolega po wycięciu jednego jaja mówił tak: zajebiście mi się teraz chodzi w bokserkach bo wincyj luzu, mówi że staje mu normalnie no i już po wycięciu zmajstrował dzieciaka także się nie martw :D
  • Odpowiedz