Aktywne Wpisy
![panthererose](https://wykop.pl/cdn/c0834752/45f235c9cb7982bea885e40f1e77ebbfe93803c59d53a18c2641241326a247bf,q60.jpg)
panthererose +6
Dzisiaj byłam pierwszy dzień w nowej pracy, oczywiście dzień zapoznawczy nie tylko z obowiązkami, ale również z współpracownikami. Wdałam się w rozmowę z dziewczyną starszą ode mnie o 2 lata na temat związków i ogólnie relacji. Powiedziała mi, że zerwali z chłopakiem w kwietniu po 5 latach związku i wspólnego mieszkania u niego. Chciałam wyjść na empatyczną, dlatego zapytałam się jak daje sobie radę i czy jakoś udało jej się zapomnieć. Dziewczyna
![cordianss](https://wykop.pl/cdn/c0834752/baac525b6108dd565838461bedecea9630b5d716240dc33fb6fa0aab3c3ded33,q60.png)
Zajebiście... mój chłopak obraził się na mnie i jest zły bo chciał pożyczyć ode mnie prawie 5 tysięcy zł na naprawę auta i chciałam żebyśmy spisali prosta umowę dotyczącą tej pożyczki no i usłyszałam ze jest zawiedzony moja postawą i że mu nie ufam. A ja chciałm tylko jakoś się zabezpieczyć bo to różnie w życiu może być. Dodam, że nie mamy jakiegoś długiego stażu bo jesteśmy ze sobą rok, oboje 27 lat. Nie uważam żebym źle postapiła wychodząc z propozycją spisania takiej umowy, próbowałam mu wytłumaczyć, ze ta sytuacja nie ma związku z zaufaniem, ze to dla niego tez jest zabezpieczenie ale jak grochem o ścianę, ja ta zła on ten poszkodowany i urażony. Nic do niego nie dociera. Przecież ja nie che naliczać mu żadnych odsetek czy cos w tym stylu tylko mieć po prostu dowód i zabezpieczenie gdyby się cos stało.
No i sie obraził, powiedział, że skoro tak go traktuję to on pozyczy do jakiegoś kolegi, a na koniec usłyszałam bez łaski... Ja pierdzielę no.
Dobrze robie z tą umową, bo już sama nie wiem?
#logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowypasek #kiciochpyta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
Więc jaki problem?
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Asterling}
@sil3nt: to akurat jest przykład majątku osobistego, który nie wchodzi w skład małżeńskiej wspólności majątkowej ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: Dajesz mu wkładać beniz into vagina, ale nie pożyczysz mu jakichś śmiesznych pieniędzy?
To niepopularna opinia na wypoku, ale ja nie wszedłbym w żadne relacje intymne z osobą do której nie mam stuprocentowego zaufania. No, ale ja jestem człowiekiem z zeszłego tysiąclecia.
przerabiałam to samo, ale na nieco większą skalę, a i tak to ja byłam ta zła, jak się raczyłam zapytać co podpisuję.
Zaakceptował: Asterling}
Druga strona tego medalu (ciekawe, czy opka doczyta po pierwszym akapicie, 10 do 1, ze nie), jest taka, że jeśli 5k to dla ciebie na tyle dużo, że chcesz się zabezpieczyć umową, to niebieski strzelił grubą gafę, że cię o taką pożyczkę poprosił.
Zwłaszcza, że rok.. to tylko rok.
Jedyne co może go tłumaczyć - wg mnie - to jest, że facet wychował się pod
@lady_katarina: o cholera. :D Genialne! Przestanę spłacać hipotekę i powiem bankowi, że to nie jest dla mnie priorytet. :D Jak tak czasem słucham jak to jakaś kobieta utrzymuje faceta, lub notorycznie pożycza mu kasę, bo on nie pracuje, tylko siedzi w domu i gra.. gdzie Wy ich znajdujecie? ;)