Wpis z mikrobloga

mozna tego smialo uzywac do codziennej pracy zamiast Windowsa?


@cleanfading: Tak.

Rozumiem, ze w gry sobie nei pogram tak? J


@cleanfading: Zależy w jakie, zawsze można zainstalować obok Windowsa i jak chcesz grać przełączyć się na Windowsa lub kupić konsole i na niej grać.

Jaką edycję dokłądnie polecacie?


@cleanfading: Zależy to od twojego sprzętu i twojego doświadczenia z Linuksem.
@cleanfading: Z tą pracą to różnie bywa. Np moim zdaniem, jak na moje potrzeby Libre Office idealnie zastępuje Microsoft Offica, a pod niektórymi względami jest on nawet lepszy.
Problem może być z programami branżowymi, typu ewidencja magazynu, programami do ekspedycji itp.
Z grami jest ciężko, ale niektóre Total Wary są też na linuxa. Ostatnio dowiedziałem się też, że Deus Ex 4 też zadziała na linuksie. Więc tragedii nie ma.
Ubuntu z wine, który nie jest emulatorem (niedługo ver. 3.0) część gier pochodzi, Mint też spoko, Linux = fajna zabawa, jak ktoś lubi czasem komendy w terminalu powpisywać, przesiadka z Wndowsa najbardziej bezbolesna chyba przy Ubuntu
@cleanfading:
1. Linux to system bardzo posłuszny. Sam z siebie się co do zasady nie psuje, ale jak mu każesz zrobić coś głupiego, to zrobi.
2. Wsparcie od producentów sprzętu jest różne. Zazwyczaj porządny (czytaj — droższy) sprzęt nie robi problemów, a ten bardziej badziewny nie działa, ale można się zaskoczyć — zarówno pozytywnie, jak i negatywnie.
3. Pracuje się na konkretnych programach, nie bezpośrednio na OS-ie. Jak Twoje programy mają
Jaką edycję dokłądnie polecacie?


@cleanfading: dla ciebie byle jaka jak nie będziesz używał go na serwerze weź jakieś kubuntu albo neon ewentualnie elementary OS dla ciebie najważniejsza będzie i tak wygląd folderów i skórek a nie będziesz siedział w terminalu