Wpis z mikrobloga

  • 0
@Diplo dla mnie to byłaby pierwsza i ostatnia "randka" jeśli niebieski przyszedłby do mnie do pracy bez ustalania tego i bez rozpoczęcia znajomości na żywo
  • Odpowiedz
@czapayew: co ty gadasz panie, jakiś skromny upominek typu wystalkowane ulubione czekoladki czy lokalny trunek z miejscowości pochodzenia to fajny pomysl. Wcześniej pewnie rozmawiali więc wiedzą coś o sobie.
  • Odpowiedz