Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
-nie lubię tańczyc w parze, to znaczy moze potrafiłabym, ale nie czuję sie wyluzowana w sytuacji gdy ktos ode mnie tego wymaga, jak jestem sama to nie ma problemu, zauważyłam, że jestem jedyną kobieta jaka zna dany facet, która tak ma, wszystkie chcą tancować
-jestem domatorką, takie jeden mi powiedział, ze dla mnie "wydarzeniem jest wyjście do sklepu" choc wlasnie z nim byłam na wycieczkach, by się przełamac (powiedział mi to po tych wycieczkach)
-czekam długo z seksem, bo jestem dziewicą, czekam aż zaufam, co jest chyba największym problemem dla facetów
-nie lubię pisąc z kimś smsów jak jestem zajęta, a na początku znajomości faceci myslą, że każda babka koniecznie chce opowiadać jak minął dzień, ja nie lubię, chyba, że sama z siebie napisze cos zabawnego, ale codzienne odpowiadanie na pytanie co robisz, jak minął dzien kiedy jeszcze nie jestesmy parą jest dla mnie dziwne i nienaturalne
- nie nosze szpilek, rzadko nosze sukienki (bo po prosto nie mam kasy na takie rzeczy i szpilki niszczą kolana i kręgosłup)
- nie lubię za bardzo poznawać znajomych faceta, zrobię to z przymusu, przecież nie jestem w związku z nimi tylko z nim, tak jakbym miała mieć na głowie całą ferajnę! lubię spędzać czas we dwójkę, ale nie ograniczam chłopaka, niech sie spotyka ze znajomymi, ja nie musze tam być
hmm?
Do tej pory myślałam, że to nic takiego, ze przecież nie zdradzam, nie awanturuję się, nie śmierdzę, nawet nie jestem brzydka czy gruba, ale okazuje się, że te cechy sprawiają, że faceci mają wątpliwości. to znaczy spotykają się ze mną, ale przeszkadzają im te cechy.
Mam zalety, jestem empatyczna, wspieram, staram sie byc dobrym przyjacielem, ale to chyba nie jest ważne xD wazne, że nie tańczę i że nie mozna się mną pochwalić na imprezie ze znajomymi ubraną w szpile i mini.
Raz mi jedne powiedział, że jestem bardzo ładna ,ale brak mi pewnosci siebie. #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: O co chodzi w tym wpisie? Masz pewnie jeszcze wuchtę innych cech (wad), których tu nie wymieniłaś, a które mogą być istotne. Z tego co napisałaś, to widzę tylko jeden minus:

- nie lubię za bardzo poznawać znajomych faceta, zrobię to z przymusu, przecież nie jestem w związku z nimi tylko z nim, tak jakbym miała mieć na głowie całą ferajnę! lubię spędzać czas we dwójkę, ale nie ograniczam chłopaka,
@AnonimoweMirkoWyznania: mam podobne odczucia. Po prostu jesteśmy ludźmi na wymarciu, ale akurat to, że nie lubisz tańczyć to już Twoje osobiste zdanie, ale według mnie uprawianie seksu z każdym poznanym facetem jest dosyć dziwne. Wszystkim nie dogodzisz. Też liczę na to, że w przyszłości poznam kobietę życia, która ma podobne cele jak ja i ambicje, szanuje siebie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Chyba przesadzasz i marudzisz. Ja też nie lubię tańczyć tzn. lubię poskakać ze znajomymi ale to bardziej dla zabawy. Taniec w prze to dla mnie nuda, po minucie mam ochotę usiąść i np. porozmawiać.
Co do seksu, to ja też nie jestem i nigdy nie byłam jakaś wyrywna w tej kwestii.Też potrzebuję czasu. Pójścia z kimś do łóżka dla czystej rozrywki w ogóle sobie nie wyobrażam.
Szpilek nie lubię i
@AnonimoweMirkoWyznania: Jesteś mno. Tańczyć to mogli jaskiniowcy przy ognisku jak zwierzęta podczas swoich zalotów godowych xD Moi znajomi też nie rozumieją że ktoś może nie lubić tańczyć. Podkreślam nie lubić a nie nie umieć, bo zdarza się że najdzie mnie ochota ale to jest bardzo rzadko i trochę z przymusu bo chce żeby różowa też się dobrze bawiła ale naszczęście ona to rozumie i cieszy się że raz na ruski rok
@fiszifiszi: Znasz mnie jak mniemam. Otóż spieszę poinformować, że od 5 lat jestem z tym samym niebieskim i nie mam zamiaru tego zmieniać. W pewnych kwestiach bardzo mnie rozkręcił ale, to nie znaczy, że mam ochotę gdzieś odlecieć. Wręcz przeciwnie.
Do tej pory myślałam, że to nic takiego, ze przecież nie zdradzam, nie awanturuję się, nie śmierdzę, nawet nie jestem brzydka czy gruba, ale okazuje się, że te cechy sprawiają, że faceci mają wątpliwości. to znaczy spotykają się ze mną, ale przeszkadzają im te cechy.


@AnonimoweMirkoWyznania: A dlaczego miałyby nie przeszkadzać?
Zmniejszają twoją atrakcyjność i tyle.
A być może przyciągasz facetów którzy sobie tą powierzchowną - sukienkowo-taneczną atrakcyjność cenią.
I w
@AnonimoweMirkoWyznania:

nie lubię tańczyc w parze, to znaczy moze potrafiłabym, ale nie czuję sie wyluzowana w sytuacji gdy ktos ode mnie tego wymaga, jak jestem sama to nie ma problemu, zauważyłam, że jestem jedyną kobieta jaka zna dany facet, która tak ma, wszystkie chcą tancować

To nie jest jakiś wielki problem, nie każdy facet lubi tańczyć. Nawet jeśli gdzieś pójdziecie razem (np. wesele) to możecie tańczyć chociaż wolne które nie wymagają
@belwarg:

Jeśli facet Cię odrzuca bo po kilku randkach nie wskoczyłaś mu do łóżka to go olej. Nie zapominaj tylko o innych sposobach okazywania czułości - jak pocałunki, przytualnie, trzymanie za rękę itp. Seks to nie jedyna fizyczna przyjemność.


Jeżeli jest w gimnazjum, to tak, zgadzam się. Natomiast jeżeli mówimy o dwójce dorosłych osób, to chyba żartujesz i sam traktujesz seks dosyć przedmiotowo, czysto fizycznie. Przytulać, całować czy nawet trzymać za
@sil3nt: Dlatego napisałem o kilku randkach, a nie kilku miesiącach. Poza tym z deklaracjami typu "Przytulać, całować czy nawet trzymać za rękę, to mogę wiele dziewczyn." nie będziesz raczej w targecie dziewicy która chce spotkać kogoś wyjątkowego ;)
@belwarg:

Dlatego napisałem o kilku randkach, a nie kilku miesiącach.


A ja wspomniałem o miesiącach, bo patrząc jak OPka traktuje swoje dziewictwo, raczej tak to wyglądało.

nie będziesz raczej w targecie dziewicy która chce spotkać kogoś wyjątkowego ;)


Zdziwiłbyś się ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dziewica to wciąż kobieta. Jedne z miejsca zapominają o "zaufaniu", kiedy pojawi się gość, na widok którego uginają im się nogi a w