Wpis z mikrobloga

Ja tam nie wiem, ja mam np koleżke, który to no umówmy się - jest kartoflem ;) Ale za to jest tak pozytywnie zakręcony i zajebiście radzi sobie w życiu (rodzina fajna praca etc). No i ludzie go bardzo lubią. Więc nie ma co srać barszczem sosnowskiego! Brzydka potwarz to nie koniec świata!
@KZ_89: dopóki nie jesteś na coś chory, jakieś choroby popromienne, to nie ma czegoś takiego jak brzydki ryj
zgól #!$%@? wąs, idź do lepszego fryzjera niż podpita pani halynka (nie, mama ani kumpel cię nie "ojebią" lepiej),
umyj te morde raz na dzień mydłem, włosy też, ale szamponem; jak masz coś z oczami, skórą to idź do odpowiedniego lekarza; dentystę też odwiedź; wyrzuć stare i za duże ciuchy, zamień je na