Wpis z mikrobloga

Na te ostatnie 20 dni sezonu przyszedł do pracy przy pakowaniu Ukrainiec.

Początkowo wybrał pewną kwotę do ręki za godziny pracy, ale jak zobaczył, że idzie mu to sprawnie to od razu poprosił o zmianę na akord.

Ja go muszę wręcz nagrać. Gość jest tak sprawny, szybki i zorganizowany, że sam wyrabia więcej niż pozostałe 3 osoby. Godzinę sobie wszystko przygotowuje, całość ma być pod ręką, po nic ma nie chodzić i zaczyna się siedmiogodzinny koncert. Robi to jak ci chińczycy z filmików na yt, czyli bardzo, bardzo szybko.

Nawet zrobił kilka usprawnień, które muszę wdrożyć na standardzie i na które bym nie wpadł. Takim ludziom aż przyjemnie płacić, bo nie dość, że zarobi dużo - bo akord w jego przypadku to żyła złota - to jeszcze reszta czuje się przy nim niezbyt komfortowo, mając 3x mniejszą wydajność i już widzę, że pracują sprawniej. Z pewnością nie ciężej, bo to lenie, ale zrozumieli chyba, że przygotowane stanowisko jest ważniejsze od biegania.

Aż miło będzie mu wypłacić premię. Bo być może on już nie wróci za rok, ale może poleci firmę i nie będzie problemu z pracownikami sezonowymi.

No nic, czas wracać do pracy ;) #firma #oswiadczeniezdupy #ukraina
  • 62
  • Odpowiedz
@oiio: widziałem takiego gościa u klienta - stanowisko do pakowania zamówień w pudła. Ukrainiec, śmiga boso w klapkach, z przodu grzywka, z tyłu zaczes do ramion. Jako jedyny różnych pudełek powycinał i poskładał sobie śmietnik, stojak na pistolet do kleju, przyborniki, wieszaczki, położył paletę na biurku żeby dostosować wysokość i tak #!$%@? jak Azjata. Fajnie popatrzeć jak ktoś nawet do pakowania używa głowy.
  • Odpowiedz
@Czlowiek_o_niewyspanej_twarzy: No ten u mnie w dwa dni tak sobie powymyślał jak usprawnić swoją wydajność, że nawet trochę śmiesznie wygląda ;)

Dyspenser do taśmy sobie zawiesił na sznurku do ramienia, żeby cały czas mieć pod ręką. No minimum 4 taśmy włożone w kieszenie kubraczka. Paczkę z trytkami sobie taśmą przykleił do przedramienia :D Pudła ma przygotowane wcześniej. Zorganizował sobie swój własny stoliczek, przed którym ma kartkę z wypisanym co ma
  • Odpowiedz
@oiio: Nagrywaj film. Ciekaw jestem ukraińskiego chińczyka.


@StadIer: No niestety, ale nie traktuję pracowników jak małpki w cyrku, żeby mireczek dał plusika. Chłopakowi należy się szacunek, a nie miano ukraińskiego chińczyka.
  • Odpowiedz
@oiio: Wiem że nie traktujesz, bo nawet chcesz mu dać premię ale sam zaproponowałeś że go nagrasz. Czy słowo chińczyk jest obraźliwe? Zwłaszcza w kontekście dobrej organizacji stanowiska pracy?
  • Odpowiedz
@StadIer: Jeśli się zgodzi, to nie ma problemu. Słowa "powinienem go nagrać" nie odnoszą się do publikacji tego w sieci. Tak samo jak nie publikowałbym wszystkim nagrania z urodzin dziecka, tylko zachował dla siebie i rodziny. Zresztą nie sądzę, że byłby zadowolony z nagrywania, nawet jeśli to byłoby tylko na mój użytek. Bądźmy jednak poważni.
  • Odpowiedz
@oiio: O, jak szanuję takich ludzi. Sama też miałam w życiu kilka typowo fizycznych prac i zawsze starałam się maksymalnie usprawnić technologię ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przede wszystkim - im częściej dany przedmiot jest używany, tym bardziej musi być pod ręką. Niedopuszczalna jest sytuacja, że przychodzę na stanowisko pracy ułożone przez jakiegoś pracownika, który tak sobie ułożył x lat temu kiedy firma w ogóle produkowała coś
  • Odpowiedz
@ArekJ: jeden z moich ulubionych Mirków! Ale tutaj jest bardzo podobny styl pisania, ciekawy. Nie zdziwiłbym się, gdyby to była jakaś rodzona, bo mam przeczucie, ze lokalizacja w obu przypadkach ta sama. Śląskie zagłębie choinkowe ;p
  • Odpowiedz
@czuraj: a to nie wiedziałem, ale z tagu wynika, że faktycznie tak jest. Nie pamiętałem właśnie jak tag się nazywał. Dzięki za przypomnienie. Nawet OP napisał, że większość wpisów pisał on - czyli to tłumaczy styl pisania.
  • Odpowiedz