Aktywne Wpisy
GejAnonim +148
#rozdajo #ankieta #studia #magisterka #studbaza #pracadyplomowa
100zł blik/karta podarunkowa lub jakaś inna forma do ustalenia
Potrzebuję odpowiedzi do ankiety z magisterki i z tego powodu robię motywacyjne rozdajo.
Warunek to zostawienie komentarza i plusa oraz podanie nicku z mirko w ostatnim pytaniu.
Link do ankiety: https://forms.gle/vsyhkh2yCYNcuNkf7
100zł blik/karta podarunkowa lub jakaś inna forma do ustalenia
Potrzebuję odpowiedzi do ankiety z magisterki i z tego powodu robię motywacyjne rozdajo.
Warunek to zostawienie komentarza i plusa oraz podanie nicku z mirko w ostatnim pytaniu.
Link do ankiety: https://forms.gle/vsyhkh2yCYNcuNkf7
![1-1-1-1](https://wykop.pl/cdn/c3397992/1-1-1-1_8HeYXEdL7q,q60.jpg)
1-1-1-1 +252
gonciarzowa ma nieźle nayebane w bani xDD reszta tych influ zresztą też. wyobrażacie sobie coś takiego w męskim wydaniu?
chłop by dostał cancela xDD
#gonciarz #blackpill #p0lka #redpill #bekazlewactwa #logikarozowychpaskow
chłop by dostał cancela xDD
#gonciarz #blackpill #p0lka #redpill #bekazlewactwa #logikarozowychpaskow
![1-1-1-1 - gonciarzowa ma nieźle nayebane w bani xDD reszta tych influ zresztą też. wy...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/da6f163d907f9db9727aa8cdcd8ad6a38bf7165493eaa3cdf4e178773fcb2ab7,w150.png?author=1-1-1-1&auth=b3db8fc0e5c6bf6322bb13da03a3990b)
źródło: 666
Pobierz
Głównie dlatego, że nie powinna była w ogóle powstać. Pierwszy sezon zafundował nam przecudną, sentymentalną wyprawę w lata 80. Materiału było jak znalazł akurat na dziesięcioodcinkowy (mini)serial.
Po co kręcić ciąg dalszy? Wiadomo, dla pieniędzy, ale skoro już, trzeba było zdecydować się na format antologii w rodzaju American Horror Story. Drugi sezon mógł przecież opowiadać zupełnie nową historię w tym samym stylu. Może teraz coś o UFO? Albo o demonie żyjącym w kanałach i żerującym na lękach małoletnich?
Rzekomo bracia Duffer chcieli nakręcić remake Tego Stephena Kinga, ale producenci wybrali Andy’ego Muschiettiego. Gdyby druga część ich serialu stanęła chytrze w szranki z nową ekranizacją i ją przerosła – co nie byłoby trudne – nikomu nie chciałoby się nawet zarzucać duetowi mściwego półplagiatu.
Umieszczenie akcji w latach 80. stanowiłoby oczywiście warunek sine qua non, chociaż geografia mogłaby z pożytkiem dla serialu ulec zmianie. Zamiast szykującego się do nadejścia zimy miasteczka w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych – na przykład głęboka prowincja amerykańskiego Południa. Albo któraś z metropolii na Wschodnim Wybrzeżu. Albo słoneczna Kalifornia. Albo mroczne lasy Oregonu. Mulder i Scully jeździli sobie w różne miejsca, to i Duffertowi bohaterowie też by mogli.
Aktorzy zaś nie musieliby się wcale zmieniać. Wystarczyłoby, że wcieliliby się w nowe role. Winona Ryder jako wścibska dziennikarka? David Harbour jako psychopatyczny zabójca? Finn Wolfhard jako wredny łobuz? Ależ proszę.
Niestety, bracia Duffer poszli po linii najmniejszego oporu i po prostu odgrzali kotleta. Tym razem odtwórczość zadziałała na szkodę Stranger Things. Akcja rozkręca się wolniej. W trzecim odcinku coś wreszcie ruszyło. Środkowa część drugiego sezonu jest niezła, przyznaję, ale pod koniec ST2 znów siada, dusząc się pod ciężarem zbędnych wątków.
Teraz konkrety i spojlery.
Niepotrzebnie wróciła El. Już w finale poprzedniego sezonu wiadomo było, że firestarterka, przepraszam, telekinetyczka nie zginęła naprawdę, tylko przepadła na potrzeby cliffhangera. W drugim sezonie wraca jednak o wiele za szybko i potem nie wiadomo, co z nią zrobić.
Zarazem pojawia się na scenie zastępstwo, czyli rudowłosa Max, która miała zadatki na ciekawą postać, gdyby, po pierwsze, nie zrobiono z niej od razu obiektu westchnień Dustina i Lucasa, po drugie, gdyby scenarzyści powiązali z jej osobą konkretny wątek zamiast robić z dziewczyny piąte koło u wozu, i po trzecie, gdyby, no właśnie, gdyby Max nie była zastępstwem niby nieobecnej El, w gruncie rzeczy przez cały czas obecnej. Sytuację dociąża przerysowany starszy brat Billy, który też nie ma się gdzie podziać w fabule i dopiero w finałowym odcinku zostaje „odhaczony”.
Największy błąd scenarzystów stanowi natomiast „Brygada Kali” debiutująca w samej czołówce pierwszego odcinka, a potem pojawiająca się nagle na cały siódmy odcinek… by przepaść na resztę sezonu. Wróci w trzecim? Niechybnie.
Ale ja już oglądać nie będę. Nie interesuje mnie nawet, jaką udrękę wymyślą następnym razem dla biednego Willa.
#strangerthings
źródło: comment_c13TmqKr3Ksr9rMR3si4L3416YPYYt8w.jpg
Pobierz@eagleworm: czyli 1 sezon kręcili nie dla pieniędzy? Kolejne sezony powstają ze względu na popularność. Skoro ludzie chcą oglądać to robią. Hajs się zgadza, ludzie zadowoleni, któryś z kolei sezon będzie #!$%@? to nie będzie oglądalności i nie będzie hajsu - kolejnego sezonu.
Caly drugi sezon czekal na cos nowego, cos co mnie zaskoczy. Na prozno ;(. Mimo ze ogladalo sie fajnie to to wszystko juz przeciez bylo.
Pomysl z
Komentarz usunięty przez autora
@josedra52: Niech jedzą sobie, niech się częstują. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po prostu ordynarny skok na kase bez zaryzykowania z czymkolwiek ( ͡° ʖ̯ ͡°)