Wpis z mikrobloga

@spidero:
Nie musisz robić za jednym razem 1000 km. Ja z mam czasem kilkumiesięczne okresy w czasie których dojeżdżam gdzieś codziennie 80km w jedną stronę. 160km dzień w dzień.
Większy zasięg to wtedy wygoda bo zamiast co 2-3 dni zawracać sobie głowę, robisz to rzadziej niż raz na tydzień.

A jeśli robisz 50km dziennie to zatankujesz raz na 2 tygodnie i masz spokój.