Wpis z mikrobloga

@CleMenS kiedyś też takie dostałem i okazało się że się płytki w transporcie posklejały i wyszły złe wyniki, od tej pory pobierają mi w duszy jakiejś innej probówki (na cytrynian?) Daj znać czy wszystko ok.
  • Odpowiedz
@CleMenS: Nie bój się na zapas, moje pierwsze oddawanie krwi kilka lat temu też się tak skończyło, jeszcze facet z recepcji Centrum Krwiodawstwa sobie przez telefon heheszkował że na pewno "nabroiłam". Myśli to miałam najgorsze, co się stresu najadłam, to moje.

Ale kumpel wujka pracował wtedy w ich laboratorium i mnie uspokoił: każdy nieprawidłowy wynik mają obowiązek zgłosić i powiadomić dawcę. Mają najpewniej jeden wzór dokumentów - wiadomo, wysyłają to
  • Odpowiedz
@Cockatrice: Czułość i swoistość - badania są tylko badaniami, czasem wyniki są na granicy między pozytywny/negatywny (bo człowiek nie jest idealny, a normy statystyczne nie uwzględniają najbardziej skrajnych przypadków). Prawdopodobnie mokrym snem diagnostów są wszystkie badania o czułości i swoistości na poziomie 100 % :)
  • Odpowiedz
@CleMenS: na 99% to wirus HCV lub coś podobnego. Pilne wezwania są tylko i wyłącznie do poważniejszych chorób.
HIV np odsiewają natychmiastowo przy szybkim badaniu z palca.
Dostaniesz dyskwalifikację dożywotnią + kontakt do lekarza
  • Odpowiedz
@CleMenS: miałem to samo, okazuje się że nie spodobał im się podwyższony poziom OB - ogólnie oznaka stanu zapalnego. Od pobrania do pisma - sam doszedłem do tego że mam stan zapalny - pod zębem...
  • Odpowiedz
@nie_wytrzymam jak masz anemię, to nie pozwalają ci nawet oddać krwi po pierwszym badaniu, zanim dopuszcza cię do oddania pełnej krwi/składników (przynajmniej tak jest we Wrocławiu)
  • Odpowiedz