Wpis z mikrobloga

@CleMenS: nie ma się co bać na zapas, tylko trzeba się zgłosić.
wątpię, żeby takie NIEZWŁOCZNE skierowanie dotyczyło informacji o tym że wszystko jest ok... ale może informują też jak wykryją podwyższony cholesterol (tego nie wiem)
zdrowia w każdym razie
@CleMenS: Też takie dostałem kiedyś. Zjawiłem się i lekarz tłumaczył mi, że krew jest badana pod kątem różnych chorób zbiorczymi testami, które mogą dawać wynik fałszywie pozytywny (i to dość często) - więc musiałem się zgłosić, pobrali mi na szczegółowe badania i wszystko było ok.
@CleMenS: Wysyłają to jak jest coś niepokojącego w badaniu. Nie musi to oznaczać nawet żadnej choroby, a już tym bardziej ciężkiej. Sam dostałem taką wiadomość i na miejscu okazało się, że po prostu wyniki są niepokojące i by zrobić dalsze badania pod względem problemów z tarczycą. Po dalszych badaniach wyszło, że nic mi nie jest, po prostu gorszy czas, trochę stresu, złe odżywianie.

Chcą zatrzymać krwiodawców, więc jak są jakieś odchyły
Tydzień temu chciałem oddać krew, już przy pobraniu próbki (50ml) mnie odrzucono - miałem za dużo białych krwinek, lekarz stwierdził, że mam jakiś stan zapalny, po powrocie do domu zaczęło mnie boleć gardło i trzyma do dzisiaj
@CleMenS u mnie wyszło przy kolejnym oddawaniu, bo nie zdołali wysłać jeszcze. Od razu miałem się stawić w centrum krwiodawstwa w Katowicach. Po rozmowie z lekarzem okazało się, że wykryli u mnie we krwi zoltaczke typu C. Od razu uruchomiłem wszystkie kontakty po lekarzach. Przez pół roku robiłem co miesiąc u nich dokładne badania krwi. Dodatkowo byłem prywatnie u jednego z profesorów i sprawdził mi wątrobę. Po pół roku na ostanio badaniu