Wpis z mikrobloga

Przepraszam za dłuższą chwilę bez wpisu, już wracamy pod tagiem #kraveubiera z typami sylwetek. Zapraszam do lektury!
Jabłko gruszka czy pietruszka?
Dzisiaj o tym jak ustalić swój typ sylwetki.
Poniżej wrzucam diagram który powinien rozwiać wątpliwości, ale najpierw zabawa.
Przygotuj miarę krawiecką (papierowa z castoramy też jest spoko), czarne legginsy lub rajstopy 40den w górę, czarną bluzkę z długim rękawem i czarną lub cielistą bieliznę (normalną, modelująca zafałszuje wynik), poproś zaufaną osobę o pomoc. Stań w tym stroju na tle jasnej ściany i poproś o kilka zdjęć: przodem, tyłem, z boku. Selfie odpada. Zmierz obwód biustu, talii i bioder, zobacz jaki jest stosunek tych wymiarów względem siebie. Na zdjęciu wyznacz swoje najwęższe i najszersze punkty. Jeśli nasz zacięcie zrób ze swojej sylwetki kontur w programie graficznym i pobaw się w rysowanie na sobie strojów.
Opisy:
Sylwetka X (klepsydra) - biust i biodra podobnej wielkości, widocznie zarysowana krótka talia. Najbardziej kobieca z sylwetek, odpowiednio ubrana klepsydra nawet w dużym rozmiarze wygląda dobrze. Tyje wszędzie w równym stopniu zachowując proporcje. Jest to punkt odniesienia do ubierania pozostałych. Znana klepsydra: Kim Kardashian, Marilyn Monroe, Nigella Lawson, Salma Hayek
Sylwetka A (gruszka) - biust mniejszy od bioder (szacunkowo ok. 15% i więcej), widoczna długa talia. Znak szczególny: często występują boczki, nawet u szczupłych dziewcząt, biodra mają dwa szersze punkty, tzw. bryczesy. Zalety? Bardzo często świetny, krągły tyłek, ładna linia ramion, jędrny biust. Tycie zaczyna od bioder, potem rośnie brzuch i biust. Dwa rozmiary różnicy między górą a dołem w tym typie to żadna anomalia. Znane gruszki: Shakira, Katie Holmes
Sylwetka I (kolumna) - w tej sylwetce biust, talia i biodra są podobnej wielkości. Sylwetka I należy do drobnych, szczupłych dziewcząt, które narzekają, że nie mogą przytyć. Zamiast czerpać z dziewczęcości i często długich nóg czują się chłopięco. Tutaj zadaniem nadrzędnym jest nadanie objętości w biodrach i biuście. Jeśli I uda się przytyć, może się zmienić w O. Znane I: Magda Mołek, Twiggy (na początku kariery).
Sylwetka H (cegła)- w skrócie jest to szersze I, natomiast różnicą są nogi - H ma masywniejsze uda, łydki i kostki. Również dłonie i stopy mogą się różnić u tych dwóch typów sylwetki szerokością. W sylwetce H należy skupić się na optycznym "zrobieniu" talii bo biodra i biust są ok.
Tyje równomiernie w każdej części ciała. Znane H: Jennifer Hudson, Kim Catrall
Sylwetka O (jabłko): biust średni, nieco większy od talii, płaska (chłopięca) pupa, wysoka i krótka talia, zgrabne, kształtne nogi. Tyje najpierw w brzuchu. W tej sylwetce najlepiej skupić się na podtrzymaniu i podkreśleniu biustu (dobry biustonosz zlikwiduje pewne namiary na brzuchu) i pokazaniu nóg. Robienie na siłę talii da efekt odwrotny od zamierzonego. Słynne O: Magda Gessler
Sylwetka V/T (kielich/rożek) - obie sylwetki mają szerokie ramiona, smukłe biodra, długie, szczupłe nogi. Nie mają talii. Różnica między V a T opiera się na biuście lub jego braku. V ma duże piersi, T małe. Oba typy do budowania sylwetki powinny polubić spodnie z kieszeniami, o niskim stanie, spódnice z koła. V dodatkowo eksponuje ładny biust, u T "robi się" go przy pomocy marszczeń na biuście czy dużych kołnierzy w swetrach. W obu przypadkach mogą tyć w brzuchu. Znane V: Renée Zellweger, Znane T: Cameron Diaz
Podobał Ci się wpis? Obserwuj #kraveubiera
#ubierajsiezwykopem #mirabelkipolecajo
We wpisie wykorzystałam materiały ze szkolenia "Letnia akademia stylu" Dominiki Zaborowskiej, książki "Księga kobiecych sylwetek" Trinny Woodall, Susannah Constantine oraz "Kształt" Dominiki Zaborowskiej
Pobierz krave - Przepraszam za dłuższą chwilę bez wpisu, już wracamy pod tagiem #kraveubiera ...
źródło: comment_eoZW59Bsipnrci9Xw26cWxH9VICrGWYC.jpg
  • 29
@krave: Nie jestem pewna czy jestem X czy A. Bo generalnie mam w miarę proporcjonalne ciało - większy biust, wąska talia i same kości biodrowe niezbyt szerokie, ale większa dupa no i grube nogi - najgorsze są łydki.
Ogólnie do najszupleszych nie należę, ale jak chudnę i z ud spada mi kilka cm, to z łydek max 1-2 cm :< No i ramiona mam też grube. Nie rozumiem swojej sylwetki, bo