Wpis z mikrobloga

@szaremyszki zaliczyłem. I w przypadku jak miałem kiedyś 15 letnie renault to wstawiłem część ze szrotu a za resztę dołożyłem do urlopu.
Z kolei ty gadasz jak mentalny biedak, że skoro jest okazja to wydoje ile się da. A uwierz, że widziałem wyroki sądów, gdzie biegły udowodnił niejednokrotnie, że montaż ori części w takim 20 latku podniesie wartość pojazdu ze względu na jego obecny stan. Wyobraź sobie jakie heheszki ma likwidator jak
@szaremyszki wziąłem, bo dostajesz pieniądze nie na uszkodzone części a za uszkodzone.
Jednak nie latałem do aso skoro mogłem kupić w kolorze na szrocie.
Ale widzę, że tobie i tak ciężko jest to zrozumieć. Pewnie dlatego, że uderzyłem w taki punkt, którym ty się poruszasz na co dzień. Ale niestety, z biegiem lat auta tracą na wartości i nawet jak fanatyk chce za niego 10x tyle ile wynosi wartość rynkowa tak ubezpieczyciel
@szaremyszki nie handluje samochodami i nie jest to januszenie skoro część ze szrotu wygląda tak samo jak z mojego auta. Polecam ci iść spać bo jutro masz szkołę a #!$%@? takie głupoty, że głowa mała. Nie wiesz czym są odszkodowania na pojazdach i co to jest szkoda całkowita. Ale to taki typ janusza, co nie ma o czymś pojęcia ale ktoś coś tam gdzieś mówił więc powtarza w przekonaniu, że ma rację.
@szaremyszki czyli mentalność janusza. Nie wiesz co z czym się je a wchodzisz w dyskusje wciskając swoje racje. Już po rozmowie z Tobą idzie wywnioskować, że jesteś posiadaczem takiego szrotu i to maksimum, które osiągnąłeś w życiu. Szkoda tylko, że na wymiane oleju jeździsz do jakiegoś mirasa z garażu byle najtaniej wymienić zamiast do aso by mieć wpis w książce serwisowej. Pozdrawiam ciepło.