Zwycięstwo przemysłu tytoniowego. Nowa Zelandia wycofuje się z zakazu palenia -

Zwycięstwo przemysłu tytoniowego. Nowa Zelandia wycofuje się z zakazu palenia Nowy rząd Nowej Zelandii wycofuje się z planów wprowadzenia prawa, które mogło uratować nawet pięć tysięcy osób rocznie. Chodzi o "zakaz palenia dla przyszłych

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 214
- Odpowiedz
Komentarze (214)
najlepsze
Ogólnie jestem za tym by nie wprowadzać tego typu zamordyzmu, ale w przypadku palaczy w-----a mnie ich podejście, czyli wszyscy dookoła mają mnie znosić, bo mam niepalących gdzieś. Ten ostatni buch przed wejściem do autobusu albo smrodzenie na chodniku, to jednak wcale mi ich nie żal.
źródło: comenty
PobierzChciałbym jednak aby ostatecznie wybór czy palę czy nie należał do mnie
@gandalf_rzulty: Kierowanie się w dzisiejszych czasach "nauką" może być bardziej destrukcyjne niż ten chłopski rozum. Wybacz, ale w dobie kupowanych i fałszowanych badań, ciężko już mieć zaufanie do nauki.
@dktr: czujesz się "normalnie" tak jak osoba co nie pali zamiast być na głodzie nikotynowym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie palę, ale jak widzę takie wyliczenia "ratowania" to aż mnie skręca. Ile osób by uratowano jakby wprowadzono prohibicje? A ile by uratowano jakby zakazano produktów wysokoprzetworzonych? A ile jakby zakazano cukru?
Dorosły człowiek chce się truć, niech się truje czy to gównem z mcdonalda czy piwem czy papierosem.
@mamabiologiczna Dokładnie, odpowiednia presją i będziecie mogli znów smrodzic w knajpach i na przystankach.
Ja tam czekam aż sąsiad znów będzie mógł oponami palić. Był mocno w-------y, że nie może robić u siebie co chce
Sam nie palę, ale jak ktoś chce to nie widzę problemu.
Jakieś kampanie informacyjne, okej
zakaz, bardzo nie okej
@bylem_bordo: A jakie to niby są, skoro nawet trawka lasuje mózg?
Jak jarają w domu to inna historia.
@Elitar @Turbojurek - smog też wam nie przeszkadza? Efekt ten sam.