Wpis z mikrobloga

#godelpoleca #100daymusicchallenge #muzyka #indierock #psychedelic

Dzień 73: Piosenka, która przypomina Ci o jakimś wydarzeniu z życia (co to za wydarzenie?)
Animal Collective - Also Frightened

to ci dopiero dzień. przez wszystkie moje wpisy, w jakimś sensie, piszę o wydarzeniach z mojego ̶b̶e̶z̶życia, a tu jeszcze mnie o to proszą. no no. jeszcze konkretami? taki paradoks, skryty, mały chłopiec, a taki wylewny-między-wierszami.

o wydarzeniu(ach). jak planowaliśmy, czekaliśmy, i zastanawialiśmy się patrząc na 4MM-Czy taki kaliber będzie wystarczający? a co jak ktoś zobaczy, przecież to miejsce publiczne? to właśnie o to chodzi... ale z tego podbitego oka też nie mogę się w nieskończoność tłumaczyć. że przez przypadek? mówiłem... lepiej udawaj martwego a potem uciekaj ile sił w nogach.

wracając do domu, grzebiąc po kieszeniach dociera do ciebie, że czerwona mp3ójka jest już cała lodowata. przez to każdy dźwięk znajduję drogę do uśpionych neuroprzekaźników, zjeżdżając w dół, na pokrytej śnieżnym puchem ścieżce, mrożąc nieistotność chwili, poprawiając kontury realiom i czekając na to aż spojrzymy sobie jutro w oczy, i zobaczymy niekończącą się, kaskadę luster.

potem pytaliście mnie, czy to był człowiek? bardzo trudno pomylić potłuczoną butelkę z człowiekiem. więc trzymajmy się twojej wersji, bo skoro na zamarzniętym polu, księżycowa aureola namalowała pastelowe jezioro, to tej nocy, wszystko, było prawdziwe. .. ..
  • 3