Aktywne Wpisy
Noicozezebowniemam +124
![Noicozezebowniemam - Jaka gra jako pierwsza przychodzi wam na myśl? U mnie to fifa 99...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e0dbdcab53062161da2d8a671f7cca04b5f8c910020bcaea58061a16b1bc48ea,w150.jpg?author=Noicozezebowniemam&auth=a1eb3136de94cf12f16e4cf7d57eaf54)
BrakWolnegoLoginu +820
Laska z ktora sie umawialem od 4 miesiecy wysmiala mnie bo pojechalem z ojcem lvl 63 do Biskupina. Ja sam mam 28 lat i wracalem specjalnie do rodzicow zeby z nim na ten festyn pojechac, bo ojciec interesuje sie historia i zabieral nas na kazdy co roku. Powiedzialem jej, ze jak smieszy ja moja relacja to ma palic wroty. #rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
#boks #sport #sztukiwalki
EDIT: taki adamek czy inny #!$%@? kelner to by #!$%@?ł zanim by wszedł xD
"Kiedy zobaczyłem wtedy Gołotę, spanikowałem. Był wielki i szalony, a na plecach miał duże czerwone krosty od sterydów. Wyglądał jak trędowaty. Co ja tu robię z tym wielkim świrem?" – wspominał Tyson w autobiografii "Moja Prawda".
Gołota nigdy nie mial psychiki, zabrakło przede wszystkim u niego sztabu ktory by stal za nim, trenera ktoremu moglby ufac i dobrego terapeuty czy innegl psychologa.
Sam Tyson byl zdziwiony ze Golota wychodzi bo jak sam
Może to kwestia tego że dorostalem w latach 90 i obce mi są gimbo pozy ala Szpilka. Pomijajac fakt ze sam Wasilewski aprobował takie zachiwania jako część promocji zawodnika / walki .
Gołota przyjaznił sie z królem dresiarskiej mafi czyli pershingiem
Widzę że boli dupa jak śmiem mówić troszke prawdy o "idolu".
Owszem, Andrzej psychikę miał kiepską i to tylko przez nią nie został championem. Ale #!$%@?, my tu poruszamy temat ARTURA SZPILKI? Litości xD
Golota jako bokser był tchorzem i mentalnym sebkiem .
Ludzie w latach 90 przychodzili na jego walki nie dla kunsztu bokserskiego ale dla kontrowersji. Chcieli zobaczyć co Gołota odwali tym razem.
Skoro tak bardzo przeszkadza Ci wypalony i zaćpany Tyson to szpilkowego Wildera porównajmy do Lenoxa Lewisa? Czy może do Riddicka Bowe?
Kogo my tu porównujemy? Psychikę Szpilki, który dostał w papę od Wildera czy psychikę gościa, który walczył z członkami Hall of Fame?
Jak dla mnie - Gołota nie miał głowy ale miał papiery na to by być mistrzem. A Szpilka nie ma nic.
To jest żadne osiągnięcie i żadna odwaga.
@ayylmao: czyli to jest twój kontrargument?? Solidny, rzeczowy, konkretny XD