Wpis z mikrobloga

Innym razem idąc do sklepu wieczorem spotykam sebka i słyszę "ale bym cię k---a j---ł".


@muszka_owocowka: no, k---a. a ja idąc ulicą jako j----y przystojniak słyszałem kilka razy "ale d--a", "ciekawe czy taki sam w łóżku jak w tancu". byłem molestowany, o bożę...
  • Odpowiedz
a część kobiet przez swoje doświadczenia w ogóle unika mężczyzn, bo się ich koszmarnie boi


@libmor: aha jeszcze jedno. co sądzisz o mizoginii? mezczyzni tez maja swoje uczucia i mogli zostac skrzywdzeni, bo kobiety manipuluja w przerozny sposob. mamy o to walczyc? k---a nie wyszłybyscie z piwnicy gdyby zaczac na powaznie brac wasze babskie gierki. myslicie ze tylko wy jestescie ofiarami i wam jest prawo byc ofiarą, a same nie
  • Odpowiedz
@Andreth: Rozmawialem z kilkoma kobietami po gwalcie i chociaz tego niedoswiadczylem to wiem ze to najplugawszy z akyow przemocy. Tak zly ze nierzadko kobieta decyduje sie odebrac zycie. Jezeli jakakolwiek akcja spowoduje ze odsetek tych przestepstw sie zmniejszy i te s--------y trafiam do wiezenia, a powinni do dolow z wapnem to bede rad. Pomijam kwestie niewlasciwego oskarzania ta kwestie rozstrzygnie policja. Czasem nawet dziwnie sie z takimi osobami pisze i
  • Odpowiedz
tylko na przykład zostałam złapana między nogi w zatłoczonym autobusie


@Andreth: O K---A! xd Wy baby to jednak robicie z igły widły - serio. Na szczęście chyba mnie te wasze akcje nie kosztują, szkoda tylko że kształtują w jakiś tam sposób myślenia młodych osób i tak powstają feministki ;/

To tak jakbym ja protestował i robił zadymę że jestem facetem i musiałem kilka razy w życiu bić się (czas z
CarlosIrwinEstevez - > tylko na przykład zostałam złapana między nogi w zatłoczonym a...

źródło: comment_ZCnmXSF2U2v8xMBzZNUzQBG83P4k9YGn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@Flypho:

Szczerze mówiąc to jak żyję na tym świecie tak nigdy nie byłem ani sprawcą, ani ofiarą, ani świadkiem ani nawet nigdy od nikogo nie usłyszałem, żeby był molestowany ¯_(ツ)_/¯. Więc jak to jest z tą powszechnością?


Nigdy się nie chwaliłam znajomym tym, że ktoś z dalszej rodziny przy okazji wesela zmacał mnie po tyłku. Ani tym, że koleś na przystanku tramwajowym mnie złapał i próbował pocałować na siłę, a
  • Odpowiedz
@Ambiwalentnik: Nie znam cię i nic ci nigdy nie zrobiłam. Chwilowo nie zamierzam tracić czasu na jałowe odpieranie inwektyw, uogólnień i celowych uproszczeń moich słów. Wołaj mnie jak trochę ochłoniesz i będziesz zamierzał inicjować dyskusję na poziomie wyższym niż wulgaryzmy, obrażanie i bezpodstawnie oskarżycielski ton, bo bardziej wygląda to jak prowokacja.
  • Odpowiedz
  • 1
@Andreth ja nie znam niestety takiej, która by nie była molestowana a kilka moich dziewczyn było zgwałconych. Skala tego problemu jest niewyobrażalna i należy o tym mówić i edukować. Raz żeby gnoje znały granice bo molestowanie to najczęściej takie p------e "heheszki" a dwa, żeby dziewczyny się nie wstydziły tego wszystkiego zgłaszać. No i jest też druga strona medalu, edukować też po to aby nie dochodziło do nadużyć i fałszywych oskarżeń.
A
  • Odpowiedz