Wpis z mikrobloga

@goferek: Nie znam praktycznie Krakowa, ale z tego, co po nim jeździłem, to najbardziej mnie #!$%@?, jak na Marii Konopnickiej na odcinku jakiegoś kilometra z czterech pasów robi się w zasadzie jeden na chwilę (przez remont chyba). O dziwo podczas godzin szczytu jazda na zamek idzie tam całkiem sprawnie, przy każdej z trzech zwężek. XD

@yourij: @Sutener: Rację ... chyba żywnościową. Jakoś nie widzę prac nad domknięciem trzeciej obwodnicy - a to chyba podstawowa potrzeba tego miasta. Wyprowadziłem się z tego miasta ze dwa lata temu bo miałem dość sytuacji w której nie da się nigdzie dojechać w skończonym zaplanowanym czasie. A mój czas jest cenny.
@goferek: przecież ruch drogowy ma marginalny wpływ na powietrze w Krakowie. Jest z grubsza ujmując taki sam w ciągu całego roku. Można go olać w kontekście smogu. Dzieci w przedszkolu wiedzą że smog spływa do Krakowa z okolicznych wiosek gdzie ludzie palą śmieciami jak pan buk przykazał i to tam należy szukać rozwiązania problemu, najlepiej przy jak największym udziale Episkopatu.
@goferek: ale skrzyżowanie na Powstańców, Mateczny, Nowosądecka/Wielicka, 6 pasów przez Aleje - już nie. A to są najbardziej dowalone punkty rano - przynajmniej od "mojej" strony miasta. Takich punktów jest więcej.

Albo co mnie ostatnio rozwaliło:
- skrzyżowanie Nowosądecka/Wielicka, milion aut szczególnie rano i po południu, tory które przecinają 6 pasów
- obiecaj że planowane prace konserwacyjne torowiska odbędą się w weekend w godzinach nocnych
- weekend cisza, niedziela wieczór autobus
Nie wiem czy dobrze kojarzę ale Majchrowski był przeciwnikiem metra bo tramwaje tańsze i lepsze. A tu non stop albo wybrzuszenie szyn albo samochód źle zaparkowany i od razu pół linii stoi. I jak ktoś ma się przesiadać z samochodu na komunikację. Był zwolennikiem ZIO. Kraków jak był zasmogowany tak jest, może nawet bardziej. Bloki, osiedla i galerie handlowe są budowane gdzie popadnie i bez opamiętania. Tak właściwie to dlaczego on wygrywa