Wpis z mikrobloga

Mirki, jak to w końcu jest z tym zatrzymywaniem auta z manualną skrzynią?
Stara szkoła mówi, że nie wciskamy naraz hamulca+sprzęgła tylko sprzęgło dopiero przed samym zatrzymaniem się auta (mniejsze zużycie sprzęgła, klocków i tarcz bo wspomagamy hamowanie oporami silnika).
Ostatnio dowiedziałem się, że właśnie nie powinno się tak robić ze względu na obciążanie tłoków siłami bocznymi, że generalnie powinno się wysprzęglać auto do zatrzymania i sprzęgło się wówczas nie zużywa.
Jak wy jeździcie?

#motoryzacja #moto #samochody
MorningPancake - Mirki, jak to w końcu jest z tym zatrzymywaniem auta z manualną skrz...

źródło: comment_VtI1FFvFyxxiAsvdWUcfbkmJTYZrXt7K.jpg

Pobierz

Jak zatrzymujesz samochód z manualną skrzynią?

  • Hamulec i sprzęgło jednocześnie aż do zatrzymania 28.5% (665)
  • Hamulec, przed samym zatrzymaniem sprzęgło 71.5% (1668)

Oddanych głosów: 2333

  • 79
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

może oszczędzasz sprzęgło ale co wtedy ze skrzynią biegów


@DoTheMonkey: dlatego redukcja z międzygazem i hamowanie silnikiem to najlepsza dla samochodu metoda

oczywiście trzeba zacząć zwalniać dużo wcześniej, gdy muszę zwolnić szybciej, używam sprzęgła do większego wytracenia prędkości (lubię nazywać to hamowaniem biegami)
  • Odpowiedz
@oczyszczony: w WRC masz skrzynię sekwencyjną, więc lewa noga idzie na hamulec, prawa ciska gaz i dalej jest to praktykowane. ABS i ESP nie mają w tej sytuacji nic do gadania bo ich de facto nie ma. W nowoczesnych samochodach ECU wykrywa wciśnięcie hamulca i samoczynnie odcina funkcję pedału gazu (trochę szkoda, w poprzednim samochodzie mogłem tak zbierać zakręty ( ͡° ʖ̯ ͡°) )
  • Odpowiedz
@n1craM: uwielbiam jak ktoś pisze podobno. Hamowanie silnikiem jest setki o ile nie tysiące razy mniej obciążające dla sprzęgła i całego jego układu.

To czego dwumasa nie cierpi to katowanie silnika i bardzo nagła zmiana biegu (szarpanie)
oraz ruszanie ropniakiem z samego sprzęgła bo przecież 2 litry mają moment. Silnik pracuje na bardzo niskich obrotach i sprzęgło dwumasowe musi to wszystko wytłumić i się wybija jak cholera wtedy
  • Odpowiedz
@n1craM: posiadam, mam benzynę więc dwumasą aż tak się nie martwię, ale nie do końca też rozumiem czemu ludzie się nią tak przejmują
przecież ona chyba po to jest żeby na niskich obrotach nie było wibracji, więc czemu zamiast korzystać i się cieszyć, to tak się martwić tylko tym żeby nie pracowała, jak się zużyje to się wymieni i spokój na kolejne 100 tys km (albo więcej, randomową liczbę rzuciłem)
  • Odpowiedz
@n1craM: moje podejście może nie być prawidłowe, bo póki nie mam swojego wymarzonego porsche to auto traktuje bardzo użytkowo (układ jezdny ma być tip top, reszta mnie nie obchodzi)
  • Odpowiedz
@Doman_60: Hamowanie biegami? To jest hamowanie silnikiem. Czym się niby różni hamowanie biegami od hamowania silnikiem? To to samo.

Gdzie pisałeś o hamulcu roboczym? no właśnie nigdzie, a powinieneś. Wspomniana technika jest połączeniem ciągłego hamowania hamulcem roboczym i hamowania silnikiem. Podstawą jest hamulec roboczy, hamowanie silnikiem to dodatek zwiększający skuteczność hamowania.
  • Odpowiedz
Czym się niby różni hamowanie biegami od hamowania silnikiem? To to samo.


@brmstufldigart: no wg mnie nie jest to do końca precyzyjne.
Hamujesz silnikiem wtedy kiedy puścisz gaz, obroty powoli spadają.
Hamowanie biegami/sprzęgłem jest wtedy kiedy zwalniasz wyrównując obroty silnika i skrzyni
  • Odpowiedz