Wpis z mikrobloga

@goferek: w mojej ocenie wystarczyło by tam lepiej zrobić przejście pod mostem. Tak aby nie trzeba było schodzić po schodach i się „cofać” w stronę Wawelu, a było by łagodne obniżenie ścieżki pieszo rowerowej. Wiadomo to wymagało by większej ilości środków, ale by nikomu nie przeszkadzało i było już na lata
@mwmichal: przydałoby się, żeby poczytały o niej władze Krakowa, które od kilkudziesięciu lat nie zrobiły niczego, by aleje nie stanowiły głównej arterii łączącej północ i południe miasta
@goferek: Po to, że 20 lat na to czekaliśmy.
Kiedy 20 lat temu likwidowano to przejście, obiecywano, że to tylko tymczasowo, że zostanie przywrócone po zbudowaniu Mostu Zwierzynieckiego. Most Zwierzyniecki stoi już 16 lat, a przejścia jak nie było, tak nie było.
Poza tym po to, że w tamtym rejonie nie ma jak przejść na drugą stronę Alej. Propozycje przechodzenia przejściem podziemnym w ciągu ul. Morawskiego przy placu Kossaka albo po
@ponton: Co nie zmienia faktu, że w Nowym Jorku, Londynie, Budapeszcie, Paryżu, Berlinie i w #!$%@? dużej liczbie innych miast też są przejścia podziemne.

Ba, w tych miastach wszystkich ludzi, którzy nie mają własnych samochodów #!$%@? pod ziemię. Nazwali to metrem.
@szczepaniak69: Tak, są przejścia podziemne. Tylko że one są raczej likwidowane, a nowych się nie buduje. Przecież metro to pociągi, czyli środki komunikacji. Dla pasażera/kierowcy to żadna różnica, czy jedzie pod ziemią czy nie. A nawet podziemne tunele dla pociągów i samochód są lepsze niż estakady, bo nie szpecą krajobrazu.