Wpis z mikrobloga

@cezarysek: nigdy nie zrozumiem co jest fajnego w pracowaniu z domu. To jest zwyczajne przynoszenie pracy do domu, mimo że mam możliwość(#programowanie) to nigdy tak nie robię. Dom jest od odpoczynku a nie od pracy. Pomijam takie przypadki jak prace dla zagranicy albo innego miasta gdzie nie ma możliwości nie pracować zdalnie, wtedy najlepszym rozwiązaniem jest wynajęcie biurka w jakimś biurze coworkingowym.
@TurboDynamo:
- nie marnujesz kasy na dojazdy(np ja oszczędzam 30zł na paliwie za 1 dzień zdalny)
- nie marnujesz kasy na żarło po 30pln za porcje dla kota
- możesz sobie wstać minute przed planowanym rozpoczęciem pracy a nie 2 godziny
- jak nie ma nic do roboty(a czasem tak jest w mojej branzy) to robisz sobie cokolwiek, a nie siedzisz jak debil w excelu i udajesz że coś klikasz

Zalet
nie marnujesz kasy na dojazdy(np ja oszczędzam 30zł na paliwie za 1 dzień zdalny)


@rdy: ok 300 zł raz na 3 miesiące za karte miejską której nie używam tylko do dojazdów do pracy.

nie marnujesz kasy na żarło po 30pln za porcje dla kota


@rdy: zawsze można zrobić w domu tak samo jak pracując zdalnie.

możesz sobie wstać minute przed planowanym rozpoczęciem pracy a nie 2 godziny


@rdy: nie
@TurboDynamo podstawowa zaleta jest to, że kończysz pracę... I jesteś w domu.


@cezarysek Eh, marzy mi się możliwość pracy zdalnej chociaż raz na 2 tygodnie ale u nas krzywo patrzą :/

@mojwa: ja tam lubię chodzić do biura, mam przynajmniej możliwość się ubrać jak człowiek, bo praca w domu na dłuższą metę pewnie doprowadziła by do poniższego obrazka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz lent - >@TurboDynamo podstawowa zaleta jest to, że kończysz pracę... I jesteś w domu....
źródło: comment_pBnN34UzevwkZIobFOj7GJTujKhynf3i.jpg
@mojwa: wypada wtedy mieć oddzielne pomieszczenie tylko do pracy w domu. W obecnej pracy mogę pracować z domu, a rzadko z tego korzystam - na ogół jak mam jakiś katar czy kaca
@TurboDynamo: Pracuję tak od ponad 4 lat, dla zagranicy, ale i tak nie narzekam. Fakt, wtedy życie = praca, ale niektórzy lubią to co robią. Nawet gdy jeszcze pracowałem na etacie to w domu robiłem coś na boku, dla siebie - po prostu muszę klepać, to moje życie xD