Wpis z mikrobloga

@Ruchacz_kopulacz: No to wtedy faktycznie też jest kłopot.
Nie janusze prawa tylko mówię na podstawie tego kak zostało mi to łopatologicznie wytłumaczone.
Ale pewnie myślą że jak pójdziesz do sklepu po drugiej stronie ulicy z pracy to jest mniej prawdopodobne że coś Ci się stanie niz jak w czasie pracy pojedziesz np. do obi kupić sobie żarówkę bo się przepaliła

U mnie w poprzedniej pracy ludzie potrafili odchodzić od stanowiska na
@cezarysek: jak ktoś wywiązuje się z postawionych zadań albo i lepiej to niech pracuje gdzie chce - przecież to wielka oszczędność na zapewnieniu warunków do pracy. Małe biuro dla zdalnych a Ty wygodnie siedzisz w centrum dowodzenia i nadzorujesz.