Wpis z mikrobloga

Wykopki niby takie oświecone, męscy liderzy, hobby wymagające i intrygujące ma każdy, śmiech z kobiet, że nie mają zainteresowań, ale oto komentarz pod artykułem o facecie, którzy oddał swoje życie, żeby uratować życie swojej żony, czyli wykonał bezkompromisowy akt miłości.
Co wykop na to?
Atawizm motzno:

Obronił ją by inny samiec mógł ją w przyszłości zapłodnić ( ͡º ͜ʖ͡º) Strzelił sobie darwinowego samobója ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Powinien przeżyć i szukać sobie innej do zapłodnienia ( ͡ ͜ʖ ͡)

Prawdziwy cuck. A ona pewnie szybko o nim zapomni w ramionach innego.


Na początek nie jest to ocenianie pozytywnie, ale z biegiem czasu...

@Buniu: Ale naprawdę uważasz ze dziewczyna zachowa do końca życia czystość bo jej chłopak zginął ratując jej życie? Bądź realistą.... Koniec końców postąpił szlachetnie dla niej i .....innego faceta. C'est la vie


Ten komentarz już 200+.

Rok 2017, niby mężczyzna trzyma cywilizację i jej rozwój w ryzach, ale wykopki sukces życiowy oceniają poprzez to, czy samiec zapłodni samicę. Ale przecież dzikusy to są w Afryce i Azji.

Ktoś próbuje argumentować:

Oczywiście że nie zachowa,najlepiej jak zachowa pamięć o nim i będzie próbować żyć dalej, myślę że sam postąpilbym podobnie(ale nie wiem!), ale nie rozumiem mieszania w to innego faceta, to źle że będzie próbować ułożyć swoje życie na nowo?


Odpowiedź, również oceniona pozytywnie:

Czyli jednak strzelił samobója. On poświecił życie a ktoś inny przekaże geny....


Potem jakieś narzekania na generalizację męskiej społeczności wykopków, kiedy w ogóle takie coś się pojawia jako główny wątek w dyskusji o wspaniałym czynie męża, który zapewne w przypływie emocji i paniki zareagował instynktownie - zaczął chronić swoją miłość.

I co dalej się dowiadujemy od wykopków? Oczywiście nic nieoczekiwanego, żadnego nowego argumentu. Za to jest jeden standardowy "argument", najwyraźniej uważany przez samców-liderów jako broń ostateczna i neutralizująca adwersarza:

Białorycerstwo mozzznnnooo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


Yeah, "zaorane". Ten sam slogan pojawia się w tym znalezisku jeszcze więcej razy, zaskakująco dużo plusów zdobywa.

Więc ludzie tutaj próbują się naśmiewać ze słowa "mizoginia", kiedy spełniają słownikową jego definicję.
Nie mówiąc już o prostych błędach logicznych czy asocjalnych deklaracjach:

Prawdziwy cuck. A ona pewnie szybko o nim zapomni w ramionach innego.


Tak, jestem pewien, że jedna z ofiar największej masakry w dziejach USA, w której zginął jej mąż, szybko zapomni o swojej drugiej połówce, która oddała życie za to, żeby ona mogła żyć. Na pewno zostawi to za sobą góra tydzień-dwa, nic tak nie działa skutecznie na detoks emocjonalny jak bycie celem psychopaty z kilkunastoma sztukami broni, masowa panika i bycie świadkiem śmierci swojego ukochanego jak i kilkudziesięciu innych ludzi. Bo czemu miałaby nie zapomnieć i się nie oddać innemu?
Przecież kobiety to dziwki i tylko dodatek do faceta.

Dr House powiedział by dokładnie to samo :D

Posypały się minusy, ale tak właśnie pewnie będzie - da sobie czas aż będzie "ready", żeby "move on" :)


#zaorane

https://www.wykop.pl/link/3948435/comment/49070121/#comment-49070121

#shitwykopsays #logikaniebieskichpaskow #bekazprzegrywow #bekazpodludzi #samiecalfacontent #zwiazki
El_Duderino - Wykopki niby takie oświecone, męscy liderzy, hobby wymagające i intrygu...

źródło: comment_sL79lhxdi1ZmcjybbujNhiVx9knUraJz.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DannyMurillo: Kronikarski zapis na przyszłość, checkpoint #!$%@?. Po prostu nie mogłem wyjść ze zdumienia, że ktoś rozumny mógł się posługiwać taką logiką i publicznie coś takiego napisać na poważnie.
  • Odpowiedz
  • 4
@El_Duderino można sobie tutaj pisać co się chce i rzadko kiedy ktoś tu pisze coś na poważnie, a wyznacznikiem sukcesu danego wpisu jest właśnie to jak wielką gównoburze wzbudził, więc jeżeli ktoś napisał coś takiego i tobie chciało się dochodzić do sedna cytować i analizować to znaczy że odniósł sukces, ty też w pewien sposób odniosłeś bo przykladowo ja odpisałem na te zbędne treści
  • Odpowiedz
@dioxyna: ciekawe, ale nie na temat. Chciałbym zobaczyć jak różowe poświęcają życie dla niebieskich pod wpływem adrealiny i jaka jest wówczas proporcja wraz z reakcją. Bo na razie to typowo rycerzenie, rycerz ginie dla branki, branka idzie do innego, taki los rycerza i branki. Jeśli nie chcemy białorycerzyć, to chyba właśnie powinniśmy nawoływać do większej równości w takich "bezkompromisowych aktach miłości" lub krytykować takie "bezkompromisowe akty miłości", bo to myślenie
  • Odpowiedz
@Buniu: Ale naprawdę uważasz ze dziewczyna zachowa do końca życia czystość bo jej chłopak zginął ratując jej życie? Bądź realistą.... Koniec końców postąpił szlachetnie dla niej i .....innego faceta. C'est la vie

Ten komentarz już 200+.

Rok 2017, niby mężczyzna trzyma cywilizację i jej rozwój w ryzach, ale wykopki sukces życiowy oceniają poprzez to, czy samiec zapłodni samicę. Ale przecież dzikusy to są w Afryce i Azji.


@El_Duderino:
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: To jest wszystko mieszanina atawizmu z socjologia społeczeństwa i ról społecznych.
Zdaje sobie sprawe, ze nie na temat, nawet napisałam, ze porównanie bez sensu w takim samym zakresie jak mój artykuł.
Różnice w zakresie psychologii płci zawsze będą mniejsze lub większe i myślę, ze na obie płcie można stworzyć warunki przy których ich gotowość do poświęcenia będzie różna.
Dlatego troche głupie jest porównywanie tylko pod jednym względem.
  • Odpowiedz
Dlatego troche głupie jest porównywanie tylko pod jednym względem.

@dioxyna: porównanie z natury rzeczy odchodzi pod jednym względem, bo po co porównywać dwa różne względy naraz (po korelację co najwyżej). Można potem przeprowadzić kolejne porównanie, czemu nie, ale implikowanie że porównywanie pod jednym względem jest błędne bo czynniki środowiskowe i psychologia, oznacza że nie możemy wyciągnąć wniosków na temat równości, bo natura jest z istoty rzeczy nierówna. Co jest truizmem.
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Widzisz, największy problem w konflikcie obu płci jest taki, ze faceci oczekują od kobiet by były jak faceci i odwrotnie?
Wszystko co kobiece wydaje im sie #!$%@?, fakt jest taki, ze możemy sie starać siebie rozumieć, dać empatie i zrozumienie.
Takie są role społeczne, kobieta poświęci sie opieki nad chorym facetem, nawet jak on straci prace i zdrowie, bo tak byla wychowywana, taka ma biologie, ale byc moze nie
  • Odpowiedz
@dioxyna: nic nie oczekuje, po prostu w tym wątku ból dupy OPa że mizogini z mirko nie chcą ginąć za kobiety co prowadzi do większej równości mnie bawi, bo teoretycznie to lewica powinna walczyć o równość i jednakowe traktowanie, a tu siup!

Wykopki niby takie oświecone, męscy liderzy, hobby wymagające i intrygujące ma każdy, śmiech z kobiet, że nie mają zainteresowań,

Oświecone na tyle żeby nie ginąć za kobiety.
I
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios:
Ok, bardziej by bylo męskie, żeby facet użył żony za żywą tarczę?
OP ma racje, bo kwiczenie, że facet zrobil źle i ocenę zachowania jako "frajerstwo" słabo świadczy o autorach takich opinii.
Btw. Gdyby tak zachowała sie kobieta jakbyś ja ocenił? Jak by ocenili autorzy bredzący o słabości faceta?
  • Odpowiedz
Ok, bardziej by bylo męskie, żeby facet użył żony za żywą tarczę?

@dioxyna: to chcemy męskości czy równości? Bo "oświecone wykopki", nie napisały nic o żywej tarczy, tylko:

Czyli jednak strzelił samobója. On poświecił życie a ktoś inny przekaże geny....

Obronił ją by inny samiec mógł ją w przyszłości zapłodnić ( ͡º ͜ʖ͡º) Strzelił sobie
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Chyba jednak zasługuje za to, by byc z niego dumnym, napewno bardziej niż gdyby uciekł lub zasłonił sie kobietą.
Kobiety i mężczyźni są różni, budowa i praca mózgu, rozne hormony i różne zadania biologiczne. Jakbyś sie prężył nawet genderyzmem na silę tego nie zlikwidujesz.
OP (tak mi sie zdaje) i mi chodzi o ocenianie czynów ludzkich głównie przy pomocy atawizmów i mechanizmów przetrwania gatunków.
Zauważ. Ze gdyby to zrobiła
  • Odpowiedz
Chyba jednak zasługuje za to, by byc z niego dumnym, napewno bardziej niż gdyby uciekł lub zasłonił sie kobietą.

Dumnym bo poległ za swoją kobietę? Ok. Ktoś inny ją zapłodni, a on przegrał z genetycznego punktu widzenia? Też prawda. To nie są przeciwstawne tezy, chociaż druga teza pokazuje że w gruncie rzeczy logicznie nie ma z czego być dumnym. Emocjonalnie jest - adrealina zabuzowała i z fight or flight wybrał fight. Logicznie - tak średnio.

Kobiety i mężczyźni są różni, budowa i praca mózgu, rozne hormony i różne zadania biologiczne. Jakbyś sie prężył nawet genderyzmem na silę tego nie zlikwidujesz.

To dobrze, akurat nie planowałem. Ale liczbę poświęceń męskich i samobójstw w porównaniu do kobiecych to chciałbym obniżyć.

OP
  • Odpowiedz