Wpis z mikrobloga

Uważam ze nagonka na konkretną rasę to wymysł tabloidów, wypadki z psami zdarzają się wszędzie, to tylko zwierzęta ale prasa informacyjna rządzi się swoimi prawami, to ze labrador albo kundel kogoś pogryzł nikogo nie obchodzi (poza pokrzywdzonym) wiec nie chwyci, nie wywoła gównoburzy itd. natomiast jak zrobi to pies któremu od lat przypina się metkę niebezpiecznego, czesto nazywanego ordynarnie "mordercą" to zawsze znajdzie się stado baranów nie mających pojęcia o rasie czy
@KawaJimmiego: Suki może są wątłe ale samce są zajebiście wielkie. Moi rodzice dawno temu mieli dobermana i to był zajebiście silny, szybki i dynamiczny pies. I to była suka względnie mała jak na dobermana. Patrz jak on wygląda przy dalmatyńczyku. Poza tym doberman nie jest na liscie agresywnych psów. On tylko zawzięcie pilnuje miejsca w którym mieszka. Tak ogólnie super pies polecam tylko za młodu potrafi sporo szkód narobić. Pożre ubrania,
Pobierz K.....k - @KawaJimmiego: Suki może są wątłe ale samce są zajebiście wielkie. Moi rodz...
źródło: comment_KX1wPpaYm8ZTPIcvGJPzSZ6PERy1F6Vy.jpg
@wwr18 sorry, ale amstaffy są z natury łagodne, chyba, ze wytresujesz na mordercę. Wszystko zależy od właściciela


@ilovecigarette: g. prawda, kto wam tych bzdur nagadał? właściciel jakiejś hodowli czy piszesz tak na podstawie swego "słodkiego misia"? z natury łagodne to są goldeny albo dalmatyńczyki, co nie znaczy, że nie da się ich wychować na psy agresywne, z amstaffem (a tym bardziej pitbulem) jest ciężej, nad nim trzeba pracować, by nie był
Poczytaj trochę, zaopiekuj się jakimś psem i wtedy pogadamy.


@ilovecigarette: nie mamy o czym rozmawiać, bo jedna z nas (ty) nie rozróżnia pojęć, co ma żywiołowość i trudność w ogarnięciu dalmatyńczyków do agresji? ja miałam mega łagodnego dalmatyńczyka (tak odnośnie twojej bzdurnej uwagi, żebym zaopiekowała się jakimś psem) i był żywiołowi i trudny w ogarnięciu. tylko co to ma do rzeczy? wychowanie psa a predyspozycje to dwie różne sprawy. założyłam od
@jurek-xd: Gaz nic nie robi tym psom. Te psy w szale walki nie czują bólu. Nie działają żadne metody zadawania bólu, gaz, cywilny taser (taki iskrzący dla kobiet), żadne bicie kijem, polewanie czymkolwiek itd. Żeby takiego psa powstrzymać nie należy zadawać mu bólu, należy zadać punkty obrażeń.
@mamut2000: A gaz taki dla ludzi prosto w oczy? Słyszałam, że psa może oślepić, ale zaliczyłam kiedyś ze swoim dalmatyńczykiem ucieczkę od takiego bydlaka i trochę inaczej na to patrzę, nie wiadomo, czy bronić swego psa, czy siebie w takiej sytuacji :< Jakbym miała gaz przy sobie, to chyba bym nim potraktowała agresora, żeby bronić swego psa.
sami eksperci się tu wypowiadają a nie widzą, że biedny amstaff jest przywiązany do słupa i jego świadomość braku możliwości ucieczki przed tym małym agresorem wyzwoliła atak w obronie. amstaffy to cywilizowane psy w przeciwieństwie do huskich, które atakują niezagrożone. ale eksperci z internetu wiedzą lepiej c'nie?
@michalpp

brrr nienawidze malych ujadajacych na wszystko szczurow :)


Tak mi nie dogryziesz, bo ja mam owczarka.

@michalpp

Skoro TTB jest na smyczy a szczur bez to jaka wina właściciela ttb ?


"szczur" też był na smyczy, przygladnij sie zdjęciu. Ten wielki bydlak powinien mieć kaganiec. Co z tego, że pies ma smycz skoro właściciel nad nim nie panuje? A gdyby zamiast tego małego psa było małe dziecko?
Czy właściciele tych wielkich
Dlaczego więc dobermany uważa się za agresywne, skoro wyglądają dość wątło? Jest mnóstwo masywniejszych psów, którym jakoś się takich cech nie przypisuje.


@KawaJimmiego: kto uważa dobermany za agresywne? Ogół? Ogół uważa owczarki niemieckie za psy rodzinne nadające się do bloku... dobermany i rottweilery na początku lat 90 miały taką samą opinię jak amstafy. Może wzieło się to z tego że, ze względu na wysoką cenę psa z rodowodem, większość pochodziła z