Wpis z mikrobloga

Uwielbiam siec sklepow Spolem, za kazdym razem gdy odwiedzam ten burdel bawie sie jak w wesolym miasteczku.
Ten #!$%@? na pulkach, brak cen, braki w asortymencie itd.
Ale dzisiaj nie o tym...
Stoje przy kasie przede mna gosc z litrowa butelka coli. Dodatkowo kilka osob przed nami.
Pani kasjerka kasuje wszystkich z predkoscia toczonej taczki wypelnionej zaprawa murarska.
No nic... co jakis czas robi przerwe zeby krzyknac:
- Halinka! Jaki kod na tego buraka 66382 21?
- 66382 22!

Po 10 min przychodzi czas na pana przede mna...
Cola zeskanowana, pani podnosi butelke I upuszcza z wysokosci.
Gosciu sie #!$%@? spojrzal zlowrogo, na co pani odpowiedziala:
- napije sie pan pozniej. (Usmiechnela sie z szydera na mordzie)
Typeczek wzial butelke odkrecil korek, zawartosc wystrzelila, zalal cola pol kasy napil sie lyka I odpowiedzial z usmiechem:
- posprzata pani pozniej
Rzucił na ladę 4 złote (bo cola 3.99) mówiąc że reszty nie trzeba i wyszedł.
XDDDDD
Mina kasjerki bezcenna. :D

Jesli to czytasz wiedz ze szanuje Cie jak #!$%@?!

#truestory #coolstory #wygryw #bekazpodludzi
  • 31
  • Odpowiedz
@WhiteRaven12: Racja. Dlatego dobra praktyka jest nie odpowiadac na chamstwo (wiekszym) chamstwem, a jeszcze lepsza byc ostoja kultury nie przekraczajac granicy frajerstwa. Ja na jego miejscu poszedlbym wymienic butelke, ale ta ktora spadla zostawil przy kasie. W razie co ,,odniesie ja Pani pozniej". Jakby przeprosila czy chocby nie robila scen, to wystarczyloby mi ostroznie otworzyc.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: a nie cierpię chodzić do Społem, bo komuną wieje, chociaż muszę, bo mam najbliżej, ale co ty za bzdury opowiadasz to głowa mała.
Jaki #!$%@? na półkach? Wszystko jest ładnie ułożone wg rodzaju produktu. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby nie było na czymś ceny, w przeciwieństwie do takiej np. Biedronki gdzie #!$%@? mnie non stop bierze, bo niemal zawsze gdzieś brakuje ceny i weź teraz chodź i szukaj tego
  • Odpowiedz