Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko #prokrastynacja
W moim przypadku najlepszy wspomagacz na prokrastynację to nie środek dopaminergiczny, a cholinergiczny. Na dopaminie się tylko nakręcam w robienie losowej rzeczy, a acetylocholina daje tą jasność umysłu, lepszą pamięć, koncentrację i i przetwarzanie informacji. Wcześniej problemem było to, że cholina wywołuje u mnie depresję, ale będąc na SSRI problem zaniknął i zostały same benefity.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bemo: Nie wiem, ale jest to dość powszechne przy stosowaniu mocniejszych suplementów choliny - IMO uwrażliwia ona człowieka na pewne przykre fakty na temat swojego życia, które człowiek normalnie ignoruje.
  • Odpowiedz
@bemo: się nie znam ale dwuwinian czy cdp-choline? bo jakieś różnice są, ta druga ma działanie sama w sobie jakby i jest lepiej przyswajalna, ale też można łatwiej przedawkować chyba xd
  • Odpowiedz
@januszhajsow: AlphaGPC używam, ale na przyszłość kupię CDP-cholinę, bo ponoć lepsza - metabolizuje się do urydyny. Ze skutków ubocznych to niezła jazda w nocy ze snami jest, p----------e intensywne sny, ale dla mnie to profit xD
  • Odpowiedz
  • 1
@szaksz743: noo po ketonach+benzo(odstawienie) dopiero są sny


Są. I koszmary. Paralize senne. Jak masz to znaczy, że jesteś wyplukany. Odbudować przekaźniki będzie ciężko... Ketony bardziej wyplukuja niż taka M na przykład. Zainteresuj się mdma i ćpa z głową raz na micha jak nie możesz wytrzymac
  • Odpowiedz
@bemo: eee panie specjalista - paraliże senne to ja mialem wiele razy ZANIM ćpałem, raczej zimą jak c--j było
po ketonach sny są męczące i długie, po benzodiazepinach dochodzi jeszcze lęk i koszmary
czyli: męczące, intensywne,długie koszmary XD
ale paraliżów nie było
  • Odpowiedz