Wpis z mikrobloga

@PiccoloColo: spokojnie, zaznaczam że to 'zazwyczaj' 'czesto' itp, więc nie generalizuje. Przy nieprzetworzonych zaznaczyłam że 'ja' tak jem, wiem że nie wszyscy - serio, przeczytaj moje komentarze jeszcze raz. Nie jestem z tych walczących wegetarian i nie uważam się za lepsza - odpowiadam w wątku, w którym ktoś uważa się za lepszego (właściwie mnie za gorszego), bo wegetariańskie żarcie nie znika z półek xd to jest moja odezwa na ignorancję,
  • Odpowiedz
@Sakura555: masz jeszcze jakieś śmieszne filmiki? A tak serio - co masz do wegetarian, potrafisz to wyrazić czymś innym niż 'xd' i słabymi filmikami innych osób? Bo ja ci do talerza nie wchodzę, dopóki ty nie zaczynasz tematu :>
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_ Generalizujesz właśnie dlatego, że niczego nie zaznaczyłaś i kategoryzujesz MIĘSOŻERCÓW(którzy są wszytkożercami), jako ludzi, którzy działają bezrefleksyjnie. Z drugiej strony są wegetarianie z zasadami, yhhhhy jasne.
Czytam uważnie, wiem, że Ty tak jesz, no i co? Tym bardziej nie należy miałeś zerojedynkowo w tej kwestii.
Nie wiem co dokładnie miała na myśli opka, można to różnie interpretować.
Z pewnością jest wielu ludzi, którzy drwią z wege dla samej zasady, ale
  • Odpowiedz
@zbiAnger_Hundredlegs Kolega taki mądry, że wszystko sobie dopowiedział by pasowało do jego wizji świata. Sam napisałeś, że jest niezdrowa to raz. Dwa, ją napisałem, że jest spoko w ramach uzupełnienia diety, bo jest. Jednak faszerowanie się nią choćby przez chłopaków z siłowni może nie być korzystne, jeśli będą korzystać z białka sojowego "bogatego" w fitoestrogeny. Po prostu trzeba wiedzieć co jeść i znać umiar.
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: bo nie chce nikomu nic udowadniać, tylko żeby ludzie przestali się interesować tym co jedzą wege (złośliwie). Jedzcie co chcecie przecież.
Tak się zwracałam do opki. Jak ktoś wyżej pytał o soje to odpowiedziałam rzeczowo i zaznaczyłam że 'jestem duża szansa że nie zrozumie tej tabelki' a nie że nikt z jedzących mięso nie zeoumie. Wege czytają bo musza suplementowac białko i wyrobili sobie nawyk sprawdzania o zawartości białka
  • Odpowiedz
@zbiAnger_Hundredlegs To jeszcze nie jest tak do końca zbadany grunt. Mimo wszystko przestrzega ale, by nie opierać się w diecie głównie o soję, co nie znaczy, że nie można jej jeść całkiem dużo. Może się stać, ale trzeba się o to postarać.
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_ No właśnie czytając Twój pierwszy post odniosłem wrażenie, za bardzo przejmujesz się tym co widzą inni ludzie, którzy nie mają wpływu na Twój sposób odżywiania. Chyba lekko zbiło Cię to z równowagi, że bo były kontry, które już dzieliły ludzi na świadomych i nieświadomych.
  • Odpowiedz
@Sakura555: To głownie kwestia cen. W Netto w którym kupuję w-----i jakiś czas temu regał ze "zdrową żywnością". Problem w tym, że ceny tej żywności są całkowicie z kosmosu i jak patrzę to prawie nic im nie schodzi. No, ale jest, bo ktoś sobie wymyślił. Taka soczewica z ponad 2x droższa niż w Biedronce... OK, może inna, może zdrowsza, ale tam wszystko na tym regale jakoś oderwane cenowo od reszty
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: wybija mnie z równowagi na tym portalu to, że wyśmiewa się z ludzi (co powiela i pogłębia z czasem stereotypy). Wegetarianie/kobiety (tu najbardziej)/lewacy-prawacy/matki/rowerzyści itp.
Masz rację, jestem zbyt sfrustrowana tym co tu czytam, odkładam to na bok, bo mam całkiem fajne życie, a tu jego komfort znacznie się pogarsza.
Miłej niedzieli!
  • Odpowiedz