Wpis z mikrobloga

@pojke2: Jadłem tego wystarczająco dużo by mieć swoje zdanie na ten temat. Jeśli jem coś co ma konsystencje zupy i nie jest słone to jest to dla mnie deserem i podaję to po obiedzie, bądź jako przekąskę. Analogicznie przy pierogach z owocami i innymi. Ja po prostu nie lubię obiadów, które są nie słone. Mieszane słodkie ze słonym - ok, ale samo słodkie - nope.

A swoją drogą zupę piwną
  • Odpowiedz