Wpis z mikrobloga

no tak bo otyła osoba to nie otwiera drzwi na maksa aby wysiąść czy wsiąść do samochodu


@ediz4: Porównywanie potrzeb wynikających z posiadania dziecka do "potrzeb" wynikających z bycia grubym.
Przebiłeś moje argumenty, nie mam już nic do dodania
  • Odpowiedz
@lebort: jak masz taki problem z opieką nad dzieckiem, z tym, że musisz wyciągać wózek jakby to był największy wyczyn świata to może po prostu nie zabieraj dzieciaka ze sobą? Albo skoro masz z nim taki problem i tyle trudu kosztuje to po co sobie robiłeś? Przelewasz swoją frustrację na innych, którzy się zdecydowali na nieposiadanie dzieci i stałeś się roszczeniowy. Gratulacje!
  • Odpowiedz
Oczywiście masz świadomość że grubym można być z powodu choroby?


@ediz4: Nie nie mam świadomości bo jestem małą idiotką którą ktoś w internecie musi pouczyć xD
#!$%@? w grubasów, jak tak się o nich troszczysz to na swoim parkingu możesz zrobić same miejsca dla tłuściochów. Jak ktoś jest gruby przez chorobę to parę dodatkowych metrów do przejścia im nie zaszkodzi xD
  • Odpowiedz
@ediz4: spoleczne skutki rodzenia dzieci sa niezaprzeczalnie pozytywne. W obliczy niskiego przyrostu naturalnego kazdy taki gest jest na wage zlota. A otyla osoba jest dla spoleczenstwa srednio przydatna bo zwykle jest to na wlasne zyczenie to jeszcze naduzywa swiadczen zdrowotnych. Jak tego nie widzisz to eot
  • Odpowiedz
@chrominancja: Ze niby gdzie ja jestem roszczeniowy? A sugerowanie zeby nie robic sobie dzieci bo wyciaganie wozka z auta jest problematyczne to jakis absurd. Twoj caly post to jakis absurd i imputowanie czegos czego nie zrobilem.
  • Odpowiedz
@ediz4: widziałeś gdzieś parking z 20-toma miejscami dla rodzin? Jeśli już to jest jedno, góra 2 miejsca, a jeśli więcej to znaczy że i parking większy. Sądzę, że taki sklep lepiej wie ile i jakich miejsc potrzebuje ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@abcde: Tak samo jak komuś co ma dziecko.
@Harmonijka: To może eugenika? Może usuńmy społecznie nieprzydatnych - chorych, tłustych, starych. A z tym twoimi pozytywnymi skutkami to bym się tam nie zagalopowywał bo policzono że 500+ na jednego dzieciaka to koszt 840k zł. Jeśli takie dziecko nie przepracuje większości życia to jest tak samo nieprzydatne jak ten grubas czy stary.
  • Odpowiedz
@sherkhaan: Ikea ma tyle nasranych miejsc, że niebieskie plamy widać na mapach gugla. Ma nawet chyba dwa rzędy w moim mieście plus po dwa na końcach każdego normalnego rzędu. Mogę się mylić oczywiście bo dawno byłam ale jak mówię, na mapach google to widać.
  • Odpowiedz
@sherkhaan: Przecież to przykład - wstaw tam sobie cokolwiek i wyjdzie Ci to samo. Tak samo miejsca dla niepełnosprawnych ale to można racjonalnie wyjaśnić bo Ci ludzie naprawdę mają problem. Nie są zdrowymi ludźmi mającymi tylko dzieci.
  • Odpowiedz